Nie masz konta? Zarejestruj się

Kolos podnosi głowę

09.06.2004 00:00
Aż trudno uwierzyć, że hale produkcyjne chrzanowskiego Fabloku przez 85 lat działalności opuściło ponad 10,5 tys. parowozów i lokomotyw.
Aż trudno uwierzyć, że hale produkcyjne chrzanowskiego Fabloku przez 85 lat działalności opuściło ponad 10,5 tys. parowozów i lokomotyw.
Wprawdzie Fablok nie produkuje już lokomotyw, ale wciąż kojarzy się głównie z nimi. Dlatego też kilka miesięcy temu zarząd spółki z dumą podkreślał wielki powrót tych maszyn do firmy. Podpisał wtedy duży kontrakt na modernizację dwóch lokomotyw szerokotorowych pracujących na linii hutniczej.
Nie mogło zabraknąć tego akcentu na uroczystościach rocznicowych przedsiębiorstwa, w których uczestniczyli przedstawiciele Lechmotoren, niemieckiej firmy, z którą Fablok współpracuje przy modernizacji.
Dzisiaj fabryka posiada cztery wydziały produkcyjne i zatrudnia 845 osób. To wciąż największy zakład w Chrzanowie i jeden z większych w Małopolsce. W tym roku przyjęto 75 nowych pracowników.
- Tak możemy odwdzięczyć się miastu i jego mieszkańcom za wszystko, co dla nas uczynili – mówi prezes Piotr Majcherczyk.
W roku 2004 spółka przeznaczy na inwestycje i remonty ponad 8 mln zł. Prezes zapewnia, że dzięki temu znacznie wzrośnie konkurencyjność zakładu na rynkach światowych.
- Najważniejsze zakupy to: wypalarka plazmowa, śrutownia mechaniczna, sterowana numerycznie frezarka portalowa – wymienia prezes.
Fablok dba o pracowników. Z bogatego funduszu świadczeń socjalnych dofinansowane są wczasy i kolonie oraz zasiłki dla rencistów i emerytów.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 23 (635)
  • Data wydania: 09.06.04

Kup e-gazetę!