Złożono wniosek o dofinansowanie prac konserwatorsko – remontowych zamku w Rudnie. Całkowity koszt projektu wynosi 1mln zł, gmina zamierza pokryć dziesiątą jego część. Reszta pochodzić ma ze środków specjalnych pochodzących z dopłat do stawek w grach stanowiących monopol państwa, np. Totolotka.
Program wykonania prac zabezpieczających ruiny zamku wykonano już w 1995r. Już wtedy stwierdzono, że stan obiektu jest opłakany. Czas płynie, a remontu jak nie było, tak nie ma.
- Jeszcze kilka lat temu organizowane tam były różne atrakcje, turnieje rycerskie, pikniki. Teraz mamy jednak obawy o to, by nikomu nic się nie stało. Koniecznym jest wykonanie wielu zabezpieczeń i prac konserwatorskich. Wymiany wymaga konstrukcja dachu wieży nawojowej, trzeba zamurować wyłomy w murach obwodowych zamku dolnego, wykonać bramy zabezpieczające wejście na wieżę i wiele innych prac. Niedawno pojawiła się dla nas furtka w postaci możliwości skorzystania z funduszy Totolotka. Złożyliśmy więc wniosek do Ministerstwa Kultury. Na razie jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi – mówi burmistrz Wiesław Jagiełło.
Obiekt należy do Skarbu Państwa i znajduje się w zarządzie gminy Krzeszowice. Miejsce idealnie nadaje się na wycieczki, pikniki i organizowanie imprez kulturalnych. Niestety, nie jest możliwe podjęcie działań, by tereny okalające zamek stały się bardzie atrakcyjne turystycznie, a tym samym finansowo wzbogacały gminę.
- W związku z faktem, iż jako gmina nie jesteśmy właścicielami, nie możemy podjąć żadnej działalności, z której można byłoby ciągnąć zyski. Składaliśmy wnioski w tej sprawie, jednak bez efektu. Wszystko więc leży w gestii Skarbu Państwa – argumentuje burmistrz.