Nie masz konta? Zarejestruj się

Oskary Przełomu

08.10.2003 00:00
Przełomowe Kaczory wręczamy od czterech lat tym, którzy mobilizują lokalną społeczność do działania, tym co mądrze rządzą, wspaniale nauczają, tym co ,,królują” i wreszcie tym, którzy się konstruktywnie buntują.
Przełomowe Kaczory wręczamy od czterech lat tym, którzy mobilizują lokalną społeczność do działania, tym co mądrze rządzą, wspaniale nauczają, tym co ,,królują” i wreszcie tym, którzy się konstruktywnie buntują.
Impreza zwana jest czasami lokalnymi Oskarami, bo i goście znamienici, i laureaci wybitni.
Wśród gości nie zabrakło w tym roku przedstawicieli marszałka województwa i wojewody. Byli samorządowcy, szefowie najważniejszych instytucji, przedstawiciele biznesu, świata kultury, laureaci naszych jubileuszowych konkursów.
- Nie wiedziałem, że wasz tygodnik organizuje w Chrzanowie tak ciekawe imprezy – chwalił po koncercie doradca wojewody Tomasz Janosik, prywatnie wielbiciel występującego na naszej uroczystości zespołu Raz. Dwa. Trzy.
Tomasz Janosik przywiózł też życzenia od Pana Wojewody z okazji 13. urodzin gazety. Publikujemy je obok.
Kaczory to dla nas organizacyjne i techniczne wyzwanie. Co roku staramy się urozmaicić imprezę jakąś atrakcją. Tym razem przygotowaliśmy multimedialną prezentację osób nominowanych do wyróżnień. Widzowie oglądali ich na ekranie, na zdjęciach z redakcyjnego archiwum oraz wysłuchali nagranych na ich temat wypowiedzi znajomych. ,,Maszyneria” zawiodła nas poważnie tylko raz, gdy nie wystartowała telefoniczna wypowiedź aktora Andrzeja Grabowskiego.
Szalenie miło było obserwować wzruszenie naszych laureatów i słuchać ich podziękowań.
- Takie ładne dziewuchy, takie piękne kaczuszki, a takiego starego kaczora nagradzacie – mówił o konkurentkach w swej kategorii ,,Społecznik jakich mało”, sędziwy Zbigniew Ptasiński.
Robert Daszyk, nauczyciel informatyki w I LO w Chrzanowie, dziękował swoim uczniom, bo bez ich zainteresowania przedmiotem nie byłoby żadnych wyróżnień. Kolorowego kaczorka mogą teraz podobno oglądać wszyscy podopieczni profesora Daszyka w jego sali lekcyjnej.
Piotr Majcherczyk, prezes Bumar-Fablok S.A., nagrodzony jako Eurobiznesmen”, dowiódł na scenie, że prowadzi interesy w prawdziwie europejskim stylu. Pozdrowił publiczność w kilku językach, wzbudzając powszechny aplauz.
- Uwielbia utarczki słowne. Dyskusja z nim podnosi poziom adrenaliny – mówiła Alicja Woźniak o wicestaroście Tadeuszu Kołaczu.
Jako laureat w kategorii ,,Szara eminencja”, w świetle reflektorów powiedział:
- Czasami kaczor bywa orłem, a ptaszyna Oskarem. Już Horacy wiedział, że prawdziwe zasługi pozostają niedocenione. Ale cóż, jeśli los miał taki kaprys i nagrodził, to nagrodę należy przyjąć. Nie będę rozwijał wątku, że jakoby nie podpisuję dokumentów, bo jeszcze się szanowna kapituła zreflektuje i odbierze mi ptaszka.
Ogromny aplauz towarzyszył wystąpieniu Marka Gorzkowskiego, komendanta powiatowej policji, który dziękując za kaczora mówił wierszem, którego tekst można przeczytać na str. 48.
W tym roku splendoru kaczorowej gali dodał koncert zespołu Raz. Dwa. Trzy. Muzycy grają razem już 13 lat. Zespół jest więc rówieśnikiem ,,Przełomu”. I pewnie dlatego po koncercie oba zespoły: muzyczny i redakcyjny znalazły tyle wspólnych tematów. Nasze dysputy o wolności i niezależności tworzenia skończyły się prawie o świcie.
Dwuczęściowy koncert zachwycił większość naszych gości. Fanom zespołu pozostawił zaś lekki niedosyt, gdyż nie usłyszeli przeboju ,,I tak warto żyć”, który nucili na balkonie domagając się bisów. Menedżer Grzegorz Szwałek wyjaśnił nam później, że tak chciał lider, by pozostawić niedosyt.
Następne Kaczory wręczymy za rok, ale przygotowania rozpoczynamy już wkrótce. Zawsze wdzięczni jesteśmy Czytelnikom za zgłaszanie kandydatur. Wykorzystajmy więc najbliższe dwanaście miesięcy na szukanie godnych wyróżnienia osób i organizacji. W końcu to Wasz i nasz plebiscyt.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 40 (601)
  • Data wydania: 08.10.03

Kup e-gazetę!