Sensacyjnej porażki doznali w Gromcu piłkarze Fabloku, którzy stracili przez to fotel lidera piątej ligi na rzecz Janiny. Już w środę dojdzie do pojedynku „na szczycie” pomiędzy Fablokiem i Janiną.

IV liga
9. kolejka:
ALWERNIA – NIEDŹWIEDŹ 2-1 (0-1)
0-1 Burliga (33), 1-1 Józkowicz (62), 2-1 Józkowicz (69)
Alwernia: Skoczylas – Dukała, Jajko, Krawczyk, Taborski (86. Zieliński) – Tekielak, Pawela, Przepiórka (80. Kaczmarczyk), Ficek – Józkowicz, Klimek
Do przerwy gospodarze grali ofensywnie, nadziali się jednak na kontrę, po której Burliga pokonał z kilku metrów Skoczylasa. Losy meczu rozstrzygnęły się w połowie drugiej odsłony. Przepiórka dwukrotnie dośrodkował na głowę Józkowicza, a ten nie zmarnował okazji. Przepiórka sam miał dobrą okazję, ale nie trafił do siatki z kilku metrów. Defensywnie nastawieni goście nie potrafili już odwrócić losów spotkania rozgrywanego przed obchodami 10-lecia uzyskania praw miejskich przez Alwernię. Podopieczni Antoniego Gawronka uczcili jubileusz zdobyciem trzech punktów.
MKS TRZEBINIA-SIERSZA – PUSZCZA NIEPOŁOMICE 2-0 (0-0)
1-0 Stojewski (62), 2-0 Ciepichał (65)
MKS: Budka – Rolka, Brózda, Dąbek – Wolak, Witkowski (53. Ziarnik), Stojewski, Mrozek (81. Klimek), Tanistra – Ciepichał (75. Kopiec), Lickiewicz (60. Jędrzejczyk)
W pierwszej połowie kilka groźnych strzałów oddali goście. Budka nie dał się jednak zaskoczyć po uderzeniach Bursy i Jałochy. Po przerwie z kilku sytuacji trzebinianie wykorzystali dwie. Najpierw Stojewski, który po dłuższej przerwie wrócił do zespołu, celnie główkował po wrzutce Mrozka. Chwilę później wynik ustalił Ciepichał, który dobił strzał Wolaka z dystansu. Mimo kilku groźnych akcji Puszczy w końcówce, goście nie zdołali zdobyć choćby honorowej bramki.
W tabeli prowadzi Kmita (22 pkt). Alwernia jest czwarta (16 pkt), a Trzebinia ósma (14 pkt).

V liga
9. kolejka:
NADWIŚLANIN GROMIEC – FABLOK CHRZANÓW 2-1 (2-0)
1-0 Kosowski (40), 2-0 Łukaszka (45), 2-1 Oczkowski (65)
Gromiec: Księżarczyk – Wątroba (70. Bużyk), Kurek, Rundzia, Szyjka – Lubański (75. Burda), Malik (33. M. Pactwa), Chylaszek (85. Ryszard Nędza), Ł. Pactwa – Łukaszka, Kosowski
Fablok: Gielarowski – Szafran, Antonik, Starniowski, Sabuda – Kania, Wójcik (60. Pokojski), Kijak (46. Oczkowski), Łukasik (46. Czyszczoń) – Sikora, Smoleń
Prowadzący w tabeli goście byli murowanym faworytem tego meczu. Zgodnie z przewidywaniami, Fablokowcy zdobyli przewagę. W 10. minucie wbiegający w pole karne Sikora uderzył tuż ponad poprzeczką. W 23. minucie Wójcik groźnie główkował, kozłującą piłkę zdołał jednak wybić Księżarczyk. W 35. minucie ponownie Sikora z bliska uderzył z woleja metr nad poprzeczką. Dobrą okazję miał też najlepszy snajper Fabloku – Smoleń. Niewykorzystane okazje zemściły się w 40. minucie. Po dośrodkowaniu Ł. Pactwy z rzutu wolnego Kosowski umieścił piłkę głową w siatce. Tuż przed przerwą Kosowski zacentrował, a Łukaszka podwyższył na 2-0.
Po przerwie goście ruszyli do odrabiania strat. Stać ich było jednak tylko na zdobycie kontaktowej bramki po „główce” wprowadzonego po przerwie Oczkowskiego. Jednak chrzanowianie grali zbyt nerwowo, by pokonać dobrze zorganizowaną obronę Gromca, którą dyrygował doświadczony Szyjka. Miejscowi wyprowadzili kilka groźnych kontr. Najlepszą okazję zmarnował Kosowski w 83. minucie, przegrywając pojedynek sam na sam z Gielarowskim.

Pomeczowy dwugłos
Mówi kapitan Gromca, Dariusz Szyjka:
















- Chcieliśmy się zrehabilitować za wysoką porażkę w Wolbromiu. Być może ten nasz słabszy występ uśpił nieco graczy Fabloku. Kluczowe znaczenie miała druga bramka, po której uwierzyliśmy, że możemy ten mecz wygrać. W drugiej połowie przetrzymaliśmy napór gości i sami stworzyliśmy kilka sytuacji.

Mówi zawodnik Fabloku, Maciej Kania:














- Dla mnie ten mecz miał specjalne znaczenie, bo pochodzę z Gromca, gdzie zaczynałem grę w piłkę. Rywale zaskoczyli nas dziś agresywną grą. Widać było, że są bardzo umotywowani. Gdyby w pierwszej połowie udało nam się wykorzystać choćby jedną ze stworzonych okazji, wynik byłby inny. Tymczasem gospodarzom wyszły dwa strzały życia i już nie udało nam się odrobić tej straty. Mam nadzieję, że ten zimny prysznic podziała na nas mobilizująco w środowym bardzo ważnym meczu z Janiną.
CHEŁMEK – JANINA LIBIĄŻ 0-1 (0-0)
0-1 Sieprawski (63)
Janina: Pędlowski – Saternus, Cygan, Przebinda, Adamczyk – Grabowski, Szlęzak (88. B. Chylaszek), Korba (46. Malik, 75. Poznański), Sieprawski – Chylaszek, Kos
Libiążanie zagrali bez pauzującego za kartki Guta, a Adamczyk grał z chorobą. Mimo to, gościom udał się rewanż za finał poprzedniego sezonu, w którym gracze Chełmka zamknęli Janinie drogę do czwartej ligi. W pierwszej połowie sam na sam z bramkarzem był Sieprawski, ale bramkarz wyłapał jego zbyt lekkie uderzenie. Szlęzak główkował zaś tuż ponad poprzeczką. Jedyna bramka padła po podaniu Kosa i strzale Sieprawskiego z 8 metrów w długi róg. Gospodarze stworzyli jedną groźną sytuację, ale Pędlowski wygrał pojedynek sam na sam z Koziełem.
Liderem została Janina (25 pkt), która wyprzedza Fablok i Kleczę (po 22 pkt) oraz Wolbrom (20 pkt) i Gromiec (18 pkt).

Klasa A
7. kolejka:
Olkusz – Lgota 3-1 (dla Lgoty trafił Dziedzic), Tenczynek – Trzebinia II 1-2 (bramki dla Trzebini zdobyli Mencel i Pieprzyca), Klucze – Młoszowa 6-0, Laskowianka – Zagórze 2-1 (dla Zagórza trafił Wierzba), Wolbrom II – Bolęcin 3-0, Płaza – Osiek 1-4 (honorową bramkę dla Płazy zdobył Deszcz z karnego), Balin – Fablok II 2-0 (Tryfanów, P. Lichota), Wolanka – Okleśna 3-2 (dla Okleśnej trafiali Stark i Pałka).
8. kolejka:
Lgota – Okleśna 1-5 (Nowak – Bialik 2, Mądry, Pałka, Łytek), Osiek – Balin 1-1 (dla Balina trafił P. Lichota), Olkusz – Tenczynek 6-2, Bolęcin – Płaza 0-1 (Stępień), Zagórze – Wolbrom II – mecz się nie odbył (goście nie dojechali), Młoszowa – Laskowianka 5-1 (dla gospodarzy bramki zdobyli Niewiedział, Florczuk, Prociuk, D. Feliksik i Dziuba), Fablok II – Wolanka 3-1 (pierwsze w tym sezonie punkty chrzanowianie zdobyli po dwóch bramkach Kadłuczki i jednej Pokojskiego), Trzebinia II – Klucze 2-0 (Mencel, Pieprzyca).
W tabeli prowadzi Balin (19 pkt), przed Kluczami (po 19 pkt).

Klasa B
5. kolejka:
Żarki – Regulice 2-0 (Madeja, Horawa), Nawojowa Góra – Kąty 0-1, Dulowa – Alwernia II 0-3, Luszowice – Jankowice 2-2 (Sandecki, Obrok – Hudzik, Figura), Rusocice – Babice 1-3, Brodła – Mętków 4-2, Kwaczała – pauza
6. kolejka:
Babice – Brodła 2-0, Alwernia II – Luszowice 3-0, Kąty – Dulowa 1-0, Regulice – Nawojowa Góra 7-1, Kwaczała – Żarki 5-0, Jankowice – Rusocice 0-3, Mętków – pauza