Nie masz konta? Zarejestruj się

Przegląd parków

24.09.2003 00:00
W gminie Trzebinia jest pięć parków miejskich. Ich bieżące utrzymanie i renowacja zieleni kosztowały w pierwszym półroczu ponad 35 tys. zł.
W gminie Trzebinia jest pięć parków miejskich. Ich bieżące utrzymanie i renowacja zieleni kosztowały w pierwszym półroczu ponad 35 tys. zł.
Przy ulicy Harcerskiej znajduje się niewielki park, w którym rosną głównie młode brzozy. Pomiędzy drzewami jest miejsce do rozpalenia ogniska. Można tu usiąść na pniakach. W całym parku stoi tylko jedna ławka, tuż przy ulicy.
Trochę większy jest park w Myślachowicach, naprzeciwko strażnicy. Obok urządzono kompleks rekreacyjno-sportowy: asfaltowe boiska do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki. W przyszłości powstanie jeszcze pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej, budowane nieopodal przez strażaków. Pobliską muszlę koncertową upstrzono wykonanymi sprayem malunkami. W samym parku leżą śmieci. Część odpadków zdążyły już zakryć spadające liście. Podczas naszej wizyty śmieci i liście zbierali dwaj młodzi pracownicy trzebińskich Usług komunalnych.
Największy jest park w Sierszy, w którym rosną okazałe drzewa.
Ławki i kosze znajdują się tylko na obrzeżach, od strony ulicy. Z nie najgorszym wyglądem parku kontrastuje otoczenie budynku NOT-u. Jest tam mnóstwo zarośli i trudno się po nim poruszać. O tym, że kiedyś panował tu ład, świadczą choćby zdekompletowane latarnie. Również ogrodzenie z siatki jest niekompletne. W gęstwinie najlepiej czują się ptaki, gnieżdżące się gromadnie. Gmina liczy, że na budynek NOT-u dostanie dotację z województwa. Wtedy można będzie – pod nadzorem konserwatora – ucywilizować park.
Stosunkowo najlepszy widok przedstawia zabytkowy park przy Dworze Zieleniewskich. Znajdują się w nim drzewa uznane za pomniki przyrody. Można tu usiąść na kilku ławkach. Teren utrzymuje prywatna firma z Karniowic.
- Dyrekcja dworu zażyczyła sobie, by trawa nie była wyższa niż 10 centymetrów. Dlatego kosimy ją co miesiąc lub półtora – poinformował pracownik firmy, koszący trawę niewielkim traktorem.
Gmina utrzymuje też park przy ulicy 1000-lecia Państwa Polskiego. Okoliczni mieszkańcy skarżą się jedynie, że trwają w nim libacje. Ale to zmora prawie wszystkich parków. Z tą sprawą będą sobie musieli poradzić trzebińscy dzielnicowi, którzy od 1 października obejmą nowe rejony.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 38 (599)
  • Data wydania: 24.09.03

Kup e-gazetę!