Święto plonów obchodzono oficjalnie w dolinie pod skałką. To tam stanęły się stoiska z regionalnymi potrawami oraz te promocyjno-edukacyjne. Przystrojona na powiatowe dożynki była jednak cała wieś. Jadąc główną drogą przez Dubie można było dziś podziwiać niepowtarzalne dekoracje dożynkowe, figury ze słomy, kolorowe wstążki i kwiaty.

Na uroczystości zjechało wielu oficjeli. Witanie i wymienianie wszystkich ważnych gości święta plonów, włącznie z przedstawicielami władz rządowych, parlamentarnych i samorządowych, zajęło organizatorom prawie kwadrans.

Obchody miały wyjątkowo uroczysty charakter, ale pogoda niezbyt dopisała. Po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia oficjalnej części wydarzenia, niebo się zachmurzyło i zaczął padać deszcz.

Starostami tegorocznych dożynek była Teresa Kulka i Grzegorz Witek. Pani Teresa prowadzi gospodarstwo wraz z synem, ale również - przez 42 lata - pracowała w służbie zdrowia. Była pielęgniarką. Z kolei Grzegorz Witek pracuje w kopalni. Potrafi jednak pogodzić pracę zawodową z prowadzeniem niewielkiego, ale rozwijającego się gospodarstwa rolnego.

Więcej o dożynkach powiatu krakowskiego w najbliższym wydaniu „Przełomu".