Nie masz konta? Zarejestruj się

Do poczytania

Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach

19.07.2022 15:00 | 0 komentarzy | 3 922 odsłony | Łukasz Głuch

Z ARCHIWUM TYGODNIKA „PRZEŁOM". Kolejna wycieczka fotograficzna zaprowadziła mnie do Mysłowic, gdzie znajduje się Centralne Muzeum Pożarnictwa. Plany odwiedzenia tego miejsca powstały już dawno, aż w końcu udało się dotrzeć do celu.

0
Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach
Samochód gaśniczy Mack typ 45 z 1947 roku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Już kilka metrów po otwarciu drzwi wejściowych wiedziałem, że jest to miejsce, z którego szybko nie wyjdę, i że będzie co oglądać i fotografować.

Ekspozycja sztandarów różnych formacji strażackich

 

Zbiory mysłowickiego muzeum są tak obszerne, że zajmują kilka hal oraz dwa poziomy. Możemy poznać sprzęt pożarniczy od najstarszych sikawek konnych po taki, który jeszcze zupełnie niedawno był na wyposażeniu straży pożarnej, a być może w niejednej remizie jest jeszcze w czynnej służbie.

Gaz 51 w wersji pożarniczej

 

Ogromne wrażenie zrobiła na mnie najstarsza polska sikawka konna z 1717 roku wykonana przez Opactwo cysterskie z Henrykowa. To całkiem sporych rozmiarów drewniany wóz, z tak bogatym zdobieniem i rzeźbieniem, że z powodzeniem już wówczas mógł być uznany za dzieło sztuki. Praktycznie każdy element jest zdobiony. Tuż przy wejściu stoi również amerykański Mack charakteryzujący się stylistyką typową dla pojazdów zza oceanu.

Na pierwszym planie ręczne sikawki do podawania wody

 

Wszystkie eksponaty podzielone są w tematyczne wystawy, przez co zwiedzanie jest bardzo uporządkowane i pozwala dokładnie prześledzić etapy rozwoju sprzętu pożarniczego. Swoje miejsce mają polskie pojazdy, motopompy, sikawki ręczne i powozowe, wozy drabiniaste, spory zbiór sztandarów, hełmów i mundurów.

Najstarsza polska sikawka konna z 1717 roku, wyprodukowana przez Opactwo cysterskie w Henrykowie

 

Znajduje się tu też wystawa czasowa poświęcona tematyce strażackiej z okresu odzyskiwania niepodległości.
Jest to bardzo ciekawe miejsce z dogodnym dojazdem i miejscem parkingowym. Całość ekspozycji przygotowano tak, że można swobodnie oglądać każdy eksponat z każdej praktycznie strony. Zapraszam do Mysłowic na ul. Stadionową 7a, nie będziecie zawiedzeni.

Święty Florian – Patron strażaków

 

Archiwum Przełomu nr 11/2021