Chrzanów
Kostnica w Chrzanowie będzie gotowa na wiosnę
Inwestycja powinna być gotowa w maju przyszłego roku. Prace prowadzi libiąska firma Inveko. Aktualnie trwają wykopy. Koszt po przetargu wynosi 2 mln 374 tys. zł.
Projekt nowego domu przedpogrzebowego o pow. 55 mkw. przewiduje 30 miejsc siedzących dla uczestników ceremonii żałobnych. Jego druga część to kostnica. Wokół całego obiektu zaplanowano m.in. utwardzoną nawierzchnię, małą architekturę oraz zieleń.
- Dodatkowo poleciłem posadzić więcej drzew na cmentarzu komunalnym, bo brakuje tam cienia - przyznaje burmistrz Maciaszek.
Przypomnijmy, że aktualnie budowana sala pożegnań nie wszystkim się podoba. Radny Ryszard Kosowski chciał, żeby przerwać przetarg na wykonanie tej inwestycji i zaprojektować znacznie większy obiekt.
Komentarze
14 komentarzy
Nie bardzo rozumiem do czego ma służyć ten dom przedpogrzebowy. Czy tam tylko może się odbyć samo pożegnanie zmarłego, tak jak przy kostnicy przyszpitalnej, a potem trzeba jechać do kościoła na mszę pogrzebową i z powrotem na cmentarz?
@Antoninka - na cmentarzu parafialnym w Chrzanowie jest kaplica grobowa Loewenfeldów. Innej nie ma. Ale pomysł Twój jest dobry.
@Makariusz - otóż to. Pamiętam, jak 10 lat temu byłam na pogrzebie w Chełmie. Msza pogrzebowa w kaplicy cmentarnej, osoby uczestniczące w tej ceremonii w jednym miejscu. Każdy wie, gdzie ma dojechać. Gdzie ma zaparkować. W naszej parafii - Matki Bożej Różańcowej od 5 lat nie chodzi już kondukt pogrzebowy. Jest msza, później jest mniej więcej 15-20 minut na dotarcie na cmentarz. Czy nie lepiej byłoby to wszystko zorganizować właśnie na cmentarzu?
Na cmentarzu parafialnym kaplica, na komunalnym dom pogrzebowy, taki podział widzę.
Pewnie, że przestają wierzyć. Szczególnie w kościół, który jest zły sam w sobie. Coraz częściej słyszę, że bóg nie jest w świątyniach z kamienia... Nie każdy odchodzi od boga, ale wielu odchodzi od kościoła. Tak czy inaczej kaplica to dobry pomysł, choćby ze względów właśnie na ludzi, ale też i na np ruch drogowy. Tak pogrzeb zamyka się na terenie cmentarza, w innym wypadku ci ludzie muszą przejść z kościoła do cmentarza. Niekiedy długą drogę. Msze pogrzebowe powinny odbywać się w kaplicach uważam.
Kaplica podwoi koszt inwestycji, tak sądzę, i dlaczego ma się zawsze zadowalać katolików, spełniać ich roszczenia i zachcianki. Czas dominującej roli kościoła powoli dobiega końca, młodzi Polacy mądrzeją, przestają wierzyć w piekło i niebo.
Zauważ @Kate, że ten człowiek w jakiś sposób jest związany z tą elitą? Co by nie po myśli nie powiedzieć, to zaraz kontruje.