Chrzanów
Zarząd związku w szoku. Wywóz śmieci będzie droższy o 100 procent?
Na pytanie postawione w tytule odpowiedź będzie twierdząca, jeśli związek gospodarki komunalnej w Chrzanowie przyjmie jedyną ofertę, jaka wpłynęła na przetarg. Ofertę, która prawie o 100 procent przekracza wartość zamówienia.
Poniedziałkowy poranek w siedzibie Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie. Punktualnie o godzinie 10.30 ma nastąpić otwarcie ofert złożonych w przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów z Chrzanowa, Trzebini i Libiąża w najbliższych latach (od stycznia 2020 roku do września 2023).
Przy stole oprócz zarządu związku i prezesa ZGOK, zasiedli również przedstawiciele konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Wielobranżowe MIKI oraz MIKI Recykling Sp. z o.o. Są dobrze znane na lokalnym rynku, bo zajmują się obecnie wywozem odpadów w gminach należących do związku. To one złożyły jedyną ofertę w przetargu. Kilka minut mija, zanim udaje się ją elektronicznie otworzyć.
Gdy wreszcie członkowie zarządu związku - przewodniczący Piotr Jaskólski, Andrzej Oczkowski oraz Włodzimierz Spitzer - widzą na ekranie cenę netto, na ich twarzach maluje się zaskoczenie. Konsorcjum za wykonanie usługi zażądało bowiem ponad 136 mln zł, podczas gdy wartość zamówienia skalkulowana przez związek wynosiła nieco ponad 75 mln zł.
- Takie są realia rynku. Gdyby nie to, że działam już na tym rynku, przedstawiłbym ofertę wyższą jeszcze o 20 procent - powiedział „Przełomowi" właściciel PW MIKI Mieczysław Jakubowski.
- Tego się nie spodziewałem. Myślałem, że najwyższa oferta nie przekroczy 100 milionów zł - skomentował na gorąco członek zarządu związku Andrzej Oczkowski.
Na razie nie wiadomo, co zrobi ZMGK. Opcje są dwie - unieważnienie przetargu i ogłoszenie kolejnego lub przyjęcie oferty. W tym drugim wariancie oznaczałoby to podwyżkę opłaty za śmieci o około 100 procent.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
Komentarze
9 komentarzy
Wprowadzenie tej idiotycznej ustawy było jak usunięcie Husajna, czy Kadafiego. Zamiast wprowadzić obiecywany ład, wywołała chaos, a jej autor cieszy się, że się go co rusz wspomina...nieważne, że z pianą na ryju.
Panowie burmistrzowiei członkowie zarządu i związku śmieciowego. Jak od lat piszemy na forach i nie tylko w sumie juz od czasu ustawy arkitowej o tym iz to moze obrócić się przeciwko nam mieszkańcom to mało kto sie tym przejmował bo ładne pensyjki i tak co miesiąc na konto wpływają. Zlikwidowaliscie własne usługi, oddaliście składowiska, pozatrudnialiscie kupę ludzi do nic nierobienia. A my pisaliśmy iz cały czas widzimy problem w wielu dziedzinach okolosmieciowych. A co teraz ja wpłyną wyższe jeszcze bardziej ceny ? I tak sie zgodzicie bo za to zapłacimy my a wy i tak grube pensyjki brać będziecie.
No, i to jest jedna z odpowiedzi na pytanie czemu nikt z młodych nie chce tu mieszkać.
Brawo Panie burmistrzu Maciaszku! Pana protegowany - towarzysz Oczkowski na pewno zapobiegnie takim drastycznym podwyżkom ... :) Świetnych ma Pan współpracowników.
Outsourcing się to nazywa. Ja się pytam czemu wszyscy nie jeździmy taksówkami, śpimy w hotelach i jemy w restauracjach? Dokładnie taka sama relacja jest z firmami świadczącymi usługi tu wywozu nieczystości. Teraz ile zaśpiewają tyle trzeba zabulić. Kto zabuli. My! Brawo Wy ... :/
Monopolizacja rynku czyli kolejny sukces nieprzemyślanej ustawy "podbity" drobnocwaniactwem gmin od początku chcących ją realizować po jak najmniejszej linii oporu, cudzymi rekami. Było nie likwidować własnych firm.
Deda przypuszczam, że doskonale wiedział co się święci i kitę zwinął gdzie indziej.
Zarzad zwiazku w PSZOK-u. Co to za slowa wlasciciela MIKI,ze gdyby nie to,ze dziala na rynku to ceny bylyby wyzsze o 20%?Sprawa smierdzi na odleglosc,bedzie jak w Neapolu badz w Rzymie,w koncu firma z Wloch.Albo smieci po lasach.
Już to że do przetargu stanęła tylko jedna firma śmierdzi ustawką.