Kierowcy interweniowali w naszej redakcji w sprawie powiększenia strefy bezpieczeństwa przy kabinie kierowcy tak, jak miało to miejsce od marca do sierpnia

- W całym ZKKM są chyba tylko cztery autobusy z całkowicie zamykaną kabiną. W pozostałych jest od góry otwarta przestrzeń 30-40 centymetrów. Tu chodzi o zdrowie, a nawet życie nasze, naszych bliskich i pasażerów. Nie robilibyśmy problemów odnośnie powiększenia strefy, jeżeli mielibyśmy gwarancję, że pasażerowie stosują się do nakazu zasłaniania nosa i ust. Problem, że średnio co kilka przystanków wsiadają pasażerowie, którzy nawet przy obecnej strefie czerwonej wsiadają bez maseczek. Praca kierowcy nie polega na pilnowaniu obostrzeń i ciągłym upominaniu przez mikrofon, lecz na bezpiecznej jeździe według rozkładu - napisał do nas jeden z kierowców, proszący o zachowanie anonimowości.

Jeszcze kilka dni temu przewodniczący zarządu ZKKM Marek Dyszy mówił, że nie ma potrzeby, aby zwiększać strefę bezpieczeństwa i tym samym zmniejszać przestrzeń dla pasażerów.

W poniedziałek, 19 października poinformował, że strefa bezpieczeństwa w autobusach będzie powiększona o pierwsze siedzenia za kabiną kierowcy.

- Wydałem takie dyspozycje pracownikom ze względu na zmniejszenie limitu pasażerów w autobusach po objęciu powiatu chrzanowskiego czerwoną strefą - mówi Marek Dyszy.

Przypomnijmy, że autobusem przewozić można w tym samym czasie nie więcej osób niż wynosi 50 proc. liczby miejsc siedzących albo 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących (co najmniej połowa miejsc siedzących ma być niezajęta).

Przeczytaj również:

Połączenia znikają z rozkładu jazdy autobusów

Zmiany trenerów i zwycięskie debiuty w klasie A - Chrzanów

Piłkarz z Libiąża strzelił pierwszego gola w ekstraklasie

ZKKM Chrzanów przywraca niektóre podwójne kursy autobusów

Piłkarska sobota. Sprawdź wyniki meczów ligowych

Na trasę wyjedzie większy autobus

Trzebinia nie zwalnia tempa i wygrywa piąty raz u siebie (WIDEO, ZDJĘCIA)

Autobusy zabiorą mniej pasażerów