Bolęcin
Stróż naliczył 34 dziki, jak szły drogą
Ostatnio coraz więcej interwencji dotyczących dzików zgłaszają mieszkańcy Bolęcina.
Mówią o „dantejskich scenach", do jakich dochodzi w nocy. Wymieniają m.in. ul. Kościelną, która bezpośrednio przylega do lasu od strony dawnej jednostki wojskowej.
- Stróż pracujący w firmie zlokalizowanej w pobliżu torów kolejowych opowiadał mi, że naliczył 34 dziki, jak szły drogą - relacjonuje Zbigniew Szumniak, mieszkający przy Kościelnej w Bolęcinie.
Ze statystyk, otrzymanych z powiatowego wydziału zarządzania kryzysowego, wynika, że do tej pory z gminy Trzebinia nie było aż tak dużo zgłoszeń w sprawie dzików. Siedem w okresie od 7 czerwca do 10 września. W gminie Chrzanów w tym samym czasie - ponad 30, więc burmistrz Robert Maciaszek zdecydował się przeznaczyć 15 tys. zł na redukcyjny odstrzał tych zwierząt.
Przeczytaj też „Gdzie będzie odstrzał dzików".
Komentarze
3 komentarzy
Ale przecież w październiku nie będzie żadnego odstrzału:) brak świąt w tym miesiącu. Listopad ewentualnie grudzień, chodzi oto że panowie "myśliwi" muszą znaleźć klientów na dziczka:) Opie#$%dolić tonę mięsa to nie jest takie chop siup:) 500 od państwa i drugie 500 za dziczka i Gryżyna pakuj się Sylwester na Lesbos:)
Proponuję pójść do lasu i policzyć grzybiarzy. Będzie więcej. Zarówno w sztukach, jak i na kilometr kwadratowy. A jak doliczyć rowerzystów, qadowców czy motokrosowców to co się dziwić, że miejsca w lesie brakuje.
Następnym razem stróż będzie musiał liczyć tylko do 4. Ale spoko, mnożą się jak króliki.