W babickim GOKiS-ie na rajd zapisało się przez internet dwieście osób, ale ostatecznie przyjechało ich znacznie mniej. Wielu odstraszyły deszcz i wiatr. Z tego powodu prowadzący niewielki peleton Piotr Mankiewicz, prezes Stowarzyszenia Chrzanowskich Cyklistów, zdecydował o skróceniu trasy. Wszyscy przejechali z babickiego orlika na boisko do Olszyn (tam czekały na uczestników napoje i owoce) i z powrotem.

Na mecie wszyscy rozgrzali się grochówką i herbatą. Uczestniczyli też w losowaniu nagród, którymi były m.in. akcesoria rowerowe. Nagrodzeni zostali najstarszy rowerzysta Tadeusz Słowik z Chrzanowa oraz najmłodsza uczestniczka Urszula Rak, która pod odbiór upominku pojawiła się na ramionach mamy.