Przełom Online
CHRZANÓW. Poranna szklanka. Są zniszczenia na nowej obwodnicy
W piątek służby, odpowiedzialne za zimowe utrzymanie dróg i chodników, zaspały. Zaczęły się budzić dopiero po godz. 7, gdy większość z nas zdążyła dojechać czy dojść do pracy. Ślizgawica straszna. Kolizja miała miejsce na ul. Topolowej. Ruchem kierowali strażacy.
Do tej pory szklanka jest na większości mniej uczęszczanych dróg. Trzeba szczególnie uważać. Dostatecznie ostrożny nie był kierowca volkswagena transportera na chrzanowskich tablicach rejestracyjnych, który jadąc ul. Topolową, od strony szpitala w kierunku ronda na ul. Szpitalnej, staranował znak na wysepce. Do kolizji doszło po godz. 6. W tamtym miejscu jest dość stromy zjazd, więc gdy na jezdni szklanka, a prędkość za duża, to trudno wyhamować. W akcji uczestniczyli chrzanowscy strażacy. Zabezpieczyli pojazd. Kierowali też ruchem.
Łukasz Dulowski
Komentarze
7 komentarzy
Zaskoceniem (co roku)dla służb jest to że w grudniu może być śnieg i gołoledź.Za drogi powiatowe i gminne w Trzebini odpowiedzialne sa UKomunalne.Jak moga zdążyć z utrzymaniem dróg w należytym stanie jak snieci odbierają zawsze następnego dnia.Wg tego schematu to jutro powinno być posypane - mam taka nadzieję :-)
mnie zastanawia jedno. Wyjeżdżam rano (godzina 5.15) do pracy Luszowice i Balin-szklanka taka że do trzeciego biegu strach się rozpędzić. Przejeżdżam z Balina do Koźmina (Jaworzno) i da się jechać!! Ja się pytam czy tam jakaś inna strefa klimatyczna jest czy po porostu poza beznadziejną komunikacją miejską w porównaniu z jaworznem mamy beznadziejne służby odśnieżające w porównaniu z nimi? Ja się pytam na co ten podatek drogowy w paliwie itd?!
A lód jak był tak jest, szczególnie na bocznych drogach i chodnikach.
...czyli nic nowego. Zawsze jest gadanie jak to "służby" są przygotowane do zimy i że tym razem nie zostaną zaskoczone. Ciekawe jakie było by ich zaskoczenie, gdyby płatności za utrzymanie dróg i chodników otrzymali z opóźnieniem, adekwatnie do ich reakcji na zaskakujące o tej porze roku warunki atmosferyczne. No kto by się spodziewał, że w grudniu mogą być drogi i chodniki śliskie...
"W piątek służby, odpowiedzialne za zimowe utrzymanie dróg i chodników, zaspały." ale przecież to norma, nic się nadzwyczajnego nie wydarzyło; gdyby błyskawicznie reagowały, to byłby dopiero szok ;)
Nikt za to nie odpowie. A wybrana firma dostanie taką kasę jak w umowie bo burmistrzunio ze swoim cyrkiem nawet nie posprawdzają jak są drogi i chodniki utrzymane tylko lekką ręką kasę dadzą - bo przecież koło UM zawsze w zimie na tip top zrobione. Do zmian dojdzie kiedy zacznie występować o odszkodowanie od zarządców za wszelkiego rodzaju złamania i potłuczenia. Mam nadzieję, że tej zimy komendant policji zarządzi piesze patrole - może wtedy chodniki będą jak należy odśnieżone, bo teraz to przejeżdżają widząc, że ludzie się przewracają ale reakcji jakiejkolwiek brak...
"W piątek służby, odpowiedzialne za zimowe utrzymanie dróg i chodników, zaspały. Zaczęły się budzić dopiero po godz. 7, gdy większość z nas zdążyła dojechać czy dojść do pracy." I kto teraz za to odpowie? Wypadałoby zadać pytanie służbą drogowym dlaczego zaspały? Wiadomo było od 2 dni, że nadciąga wiatr, opady i zimno.