Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Po kolana w śnieżnych zaspach

19.02.2009 16:11 | 6 komentarzy | 5 241 odsłon | red
CHRZANÓW. Wychodzi z domu i brodzi w śniegu. Dojazd do chałupy Mariana Sojki tonie w białym puchu. 80-letni mężczyzna żyjący przy Leśnej 5d w życiu nie widział pługu pod swoimi oknami. Tej zimy jest wyjątkowo dramatycznie. W czwartek, by dojść do jego domostwa, trzeba było brodzić po kolana w śnieżnych zaspach.
6
Po kolana w śnieżnych zaspach
Przed domem Mariana Sojki nikt nie odgarnia śniegu od chwili pierwszych opadów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

CHRZANÓW. Wychodzi z domu i brodzi w śniegu. Dojazd do chałupy Mariana Sojki tonie w białym puchu. 80-letni mężczyzna żyjący przy ulicy Leśnej w życiu nie widział pługu pod swoimi oknami. Tej zimy jest wyjątkowo dramatycznie. W czwartek, by dojść do jego domostwa, trzeba było brodzić po kolana w śnieżnych zaspach.

– Ciężko mi chodzić. Niedawno się przewróciłem koło domu, stłukłem nogę – żali się 80-latek, który niedawno, bo 10 stycznia, obchodził urodziny. – Jedzenie przynosi mi sąsiadka – dodaje. W domu przy Leśnej mieszka całe życie.

– Przecież to 10 minut roboty, żeby przejechać i odśnieżyć tę dróżkę – denerwuje się mężczyzna. – Nikt jednak tego nie robi.

– Mam podpisaną umowę na odśnieżanie głównych dróg, a nie bocznych uliczek – wyjaśnia Jerzy Rup z chrzanowskiego oddziału Przedsiębiorstwa Robót Drogowych z Olkusza. Wyjaśnia, że dojazdy do domów odśnieża na wyraźne zlecenie urzędu miasta. W przypadku dróżki prowadzącej do domów przy Leśnej 5, w tym domu Mariana Sojki, takiego nie dostał.

Tymczasem 80-letni Sojka nie może nawet wywieźć z domu starej, zepsutej lodówki i przywieźć nowej, którą chce kupić.

– Charytatywnie nie będę odśnieżał. Dostanę zlecenie z gminy, to odśnieżę – obstaje przy swoim Rup.

Po naszej interwencji, zlecenie będzie. Tak przynajmniej zapewnia burmistrz miasta Ryszard Kosowski.
– Drogę oczywiście odśnieżymy – deklarował w czwartek po południu Kosowski. – Dziękuję za interwencję. Jeśli będziecie mieć państwo takie sygnały, to od razu proszę o ich przekazanie moim służbom – skończył Kosowski.
(taj)

W piątek szczęśliwy Marian Sojka zadzwonił o godz. 13.50 do redakcji, by podziękować za interwencję. Służby odśnieżyły ulicę, przy której mieszka.

SPRAWDŹ

 Kto odpowiada za zimowe utrzymanie dróg?

Aktualizacja 20.02.2009, 14:00