Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Policjo, pomocy na Siennej

03.07.2009 17:37 | 23 komentarze | 4 497 odsłony | red
OPINIA. Drugi raz z rzędu miałam wątpliwą przyjemność wracać z Chrzanowa do Trzebini między 14. a 15. Odkąd trwa remont wjazdu na autostradę w kierunku Krakowa na węźle balińskim, trzeba dobrze przemyśleć jak jechać, bo pominąć koszmarne korki. Ja zapomniałam. Po raz drugi wybrałam najgorsze rozwiązanie. Jadąc aleją Henryka w dół próbowałam skręcić w lewo, w Sienną.
23
Policjo, pomocy na Siennej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

OPINIA. Drugi raz z rzędu miałam wątpliwą przyjemność wracać z Chrzanowa do Trzebini między 14. a 15. Odkąd trwa remont wjazdu na autostradę w kierunku Krakowa na węźle balińskim, trzeba dobrze przemyśleć jak jechać, bo pominąć koszmarne korki. Ja zapomniałam. Po raz drugi wybrałam najgorsze rozwiązanie. Jadąc aleją Henryka w dół próbowałam skręcić w lewo, w Sienną.

To co dzieje się na skrzyżowaniu tych ulic w piątki między 14 a 15, to przysłowiowy „Sajgon”. Korek na Siennej zaczyna się od Oświęcimskiej a kończy przy wiadukcie kolejowym. Korek tworzy się też po obu stronach alei.

Gdyby jednak wszyscy stali w tych korkach bez kombinowania, sytuacja byłaby pewnie do zniesienia. Jednak cwaniactwo kierowców minibusów i autobusów komunikacji miejskiej podążających lewą stroną jezdni w kierunku przystanku na Siennej sprawia, że alei nie da się przeciąć nawet chcąc jechać w dół, w kierunku Starej Huty. Autobusy z premedytacją omijają korek i skutecznie blokują całe skrzyżowanie. Wyją więc klaksony, kierowcy nie przebierają w słowach.

Wiem, że transport miejski ma pewne przywileje, że autobusom trzeba ułatwiać włączanie się do ruchu, gdy opuszczają zatoczki. Wiem, że nie wszystkie mają sprawną klimatyzację i ich pasażerowie gotują się w tych blaszanych pudełkach, ale sytuacja na skrzyżowaniu Siennej i alei jest nie do zniesienia.

Dlatego apeluję do chrzanowskiej policji, aby spróbowała pojawiać się w tym miejscu choć raz w tygodniu, na godzinkę, przynajmniej do czasu zakończenia remontu autostradowego łącznika. To chyba nie jest niewykonalne.
Alicja Molenda

PS. Uprzejmemu kierowcy VW na krakowskich numerach rejestracyjnych dziękuję za umożliwienie skrętu w lewo z alei w Sienną po kwadransie oczekiwania.