Przełom Online
CHRZANÓW, ALWERNIA. Konto wyczyszczone za granicą
W Hiszpanii ktoś opróżnił konto bankowe mieszkańca Chrzanowa. W Alwerni chrzanowianka, która piła alkohol kierowała samochodem.
W sobotę o godz. 8.40 przy ulicy Mickiewicza w Alwerni patrol policji zatrzymał do rutynowej kontroli 34-letnią kobietę prowadzącą mitsubishi. Alkomat wykazał, że w wydychanym powietrzu miała 0,37 promila alkoholu. Za wykroczenie grozi jej zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do trzech lat, areszt do 30 dni, bądź grzywna do 5 tysięcy złotych.
W tym samym dniu w siedzibie powiatowej policji pojawił się mężczyzna, który zgłosił, że z konta zniknęło mu ponad 1900 złotych.
- Chrzanowianin miał w portfelu kartę kredytową. Operacji finansowej na jego szkodę dokonano w Hiszpanii – poinformował nas Jarosław Dwojak z KPP w Chrzanowie. Policja bada sprawę.
(RAT)
Aktualizacja 17.02.2014, 10.01
Komentarze
8 komentarzy
Czytając artykuły na lokalnych i ogólnopolskich Portalach trudno doczytać się takich które budują świadomość, informują o faktach i mówią o konsekwencjach łączenia alkoholu z prowadzeniem pojazdów ( w tym jazda na rowerze). Od dłuższego czasu mamy w tym wycinku otaczającego nas świata do czynienia z zamiataniem tematu pod dywan i przyklaskiwaniu w przypadku nieszczęścia na zasadzie "mądry Polak po szkodzie ..." Ten artykuł jest kolejnym z tej serii. Kiedy doczekamy się edukacyjnego materiału na tym Portalu? Może cyklu artykułów? Kiedy oprócz podania suchej informacji doczekamy się "studium przypadku" od utraty prawa jazdy do jego odebrania? A może wyrobienia nowego na wyspach? Tak jak pisałem, na dzień dzisiejszy w Polsce to że ktoś z Was nie spożywa trunków z zawartością alkoholu i nie siada za kółko niestety nie znaczy że nie może stracić prawa jazdy w myśl zapisów KW i KK! Szerokiej i bezpiecznej drogi!
Promil_pl, Jednostka 0,10 mg/l w wydychanym powietrzu daje przelicznik na 0,2 promila. Alkomaty w które dmucha się wskazują w jednostkach mg/l, natomiast po przeliczeniu (mnożymy 2 razy) daje to 0,2 promila ( dla 0,1 mg/l) lub 0,24 mg/l ( co odpowiada 0,48 promila). Starosta kieruje na badania, lecz nie wskazuje konkretnie do którego ośrodka. Badania psychologiczne robisz u uprawnionego psychologa lub w WOMP ( jak kto chce). Zgadzam się z Tobą w wątku, że popełniając wykroczenie jesteś traktowany jak przestępca. Ale cóż, ponoć mamy niezawisłe sądy...
- Poziom dopuszczalego stężnia alkoholu w wydychanym powietrzu to 0,1. W artukule jest informacja że alkomat wykazał ... a więc nie krew! - Starosta Chanowski kieruje obligatoryjenie na badnia psychologiczne i pchychotechniczne (lekarskie) do MOMP W Krakowie woj. małooposkie (Małopolski Ośrodek Medycny Pracy) Przyp. dotyczy wykroczeń i przestępstw zwiaznych z prowadzeniem pojazdów pod wpływem/po użyciu alkoholu - Wcale nie jest powiedzine ze prawko do 0,5 promila możesz mieć zatrzymane do roku. O tym decyduję sąd. Wartoscią minimalną jest 6 mcy a max do 3 lat!!! Tak czy inaczej sankcje jakie niosą za sobą przepisy prawa szczególnie w przypku jak opisywany są bardzo, bardzo restrykcyjne wobec popoełnionego wykraczenia/przestęstwa!!! Tej Pani i jej rodzinie szczerze współczuje! Bolesna lekacja życia w naszym kraju!
Admor, nigdzie nie pisze że była pijana tylko że piła i wsiadła za kółko, a to znacząca różnica. Promil_pl, poziom dopuszczalnego stężenia alkoholu we krwi to 0.2 promila, po zatrzymaniu starosta kieruje na badania, ale nie jest napisane gdzie. Może to być np. Kraków lub Sosnowiec, ważne aby to był WOMP ( Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy) a nie jakiś MOMP (??). Według prawa do 0.5 promila masz zatrzymane prawko do roku. Jak coś piszecie to najpierw sprawdźcie. Pozdrawiam.
0.37 promila to nie jest "pijana" tylko "pod wpływem". "pijana" jest powyżej 0.5 ... Brawa dla autora ...
Problem w tym że kara powinna być adekwatna do winy. W tym przypadku tej Pani za swoją nieświadomość zapłaci słoną cenę. Być może oprócz już opisanych konsekwencji straci prace a i relacje w rodzinie się nie poprawią. Ale to już nasz ustawodawca ma w dupie. Gdyby ta Pani jechała w Niemczech Pan policjant grzecznie by ją poinformował o stężeniu alkoholu jakie posiada, zaproponował aby dalej jeśli to nie koniczne nie prowadziła pojazdu a jeśli to konieczne to szerokiej drogi. Na wyspach z kolei ta Pani spokojnie mogła by strzelić sobie z Policjantami jeszcze browara i tak nie przekroczyłaby minimum jakim jest 0.8 promila. Odnoszę wrażenie mamy do czynienia z narodową obsesją i w świetle prawa nasze państwo łata rozpierdzielane budżetowe pieniądze. Karać tak ale adekwatnie do popełnionego wykroczenia/przestępstwa! Idąc dalej i ku przestrodze dla innych. W naszym kochanym kraju poziom dopuszczalnego stężenia alkoholi w wydychanym powietrzu to 0,1 promila. Co to oznacza? Ano tyle że za jedzenie np. batona bodajże „Pawełek” z adwokatem czy ciasta/posiłku zakrapianego winem/alkoholem można stracić prawo jazdy i być potraktowany jak „pijak” Uwaga też na herbatke z sokiem od babci. Często soki domowej roboty fermentują i zwierają alkohol. Uwaga też na odświeżacze do ust. Też mogą zawierać alkohol. Tak że krakowiaku w naszym kraju wcale nie trzeba pić żeby być potraktowanym jak pijak. Uważaj!!!
Dla pijanych kierowców zero tolerancji....