Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Finał sprawy Okoczuk kontra nauczyciele

08.09.2009 17:16 | 11 komentarzy | 8 374 odsłon | red
Sąd Rejonowy w Chrzanowie we wtorek warunkowo na okres roku umorzył postępowanie w sprawie emerytowanej nauczycielki szkoły w Psarach Lucyny Niewiedział. Radny Anatol Okoczuk wytoczył jej proces z oskarżenia prywatnego o pomówienie (art. 212 Kodeksu karnego). Przewodnicząca składu orzekającego Zuzanna Drukała stwierdziła, że wydawanie wyroku skazującego jest w tym przypadku niewłaściwe.
11
Finał sprawy Okoczuk kontra nauczyciele
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Sąd Rejonowy w Chrzanowie we wtorek warunkowo na okres roku umorzył postępowanie w sprawie emerytowanej nauczycielki szkoły w Psarach Lucyny Niewiedział. Radny Anatol Okoczuk wytoczył jej proces z oskarżenia prywatnego o pomówienie (art. 212 Kodeksu karnego). Przewodnicząca składu orzekającego Zuzanna Drukała stwierdziła, że wydawanie wyroku skazującego jest w tym przypadku niewłaściwe.

Warunkowe umorzenie sprawy oznacza, że jeśli w przeciągu roku Lucyna Niewiedział pomówi radnego Okoczuka, sprawa zostanie wszczęta od nowa. Wyrok nie jest prawomocny. Obie strony mają prawo się od niego odwołać.

Zapytana po wyjściu z sali rozpraw o ewentualne odwołanie Lucyna Niewiedział odpowiedziała, że na spokojnie musi to jeszcze przemyśleć. Cały ten proces był dla niej ciężkim przeżyciem.

Nad odwołaniem zastanawia się także radny i zarazem sołtys Psar Anatol Okoczuk.
- Przedyskutuję to z prawnikami – stwierdził Okoczuk, który w sądzie wnioskował nie tylko o uznanie oskarżonej winnej, ale także o jej ukaranie. - Nie może być tak, że ktoś bezkarnie szkaluje dobre imię radnego – argumentował.

Lucyna Niewiedział dotąd nie była karana, cieszy się bardzo dobrą opinią wśród mieszkańców, a jej lista zasług dla szkoły jest długa. List, którego treść tak bardzo uraziła Anatola Okoczuka, pisała wraz z innymi nauczycielami w gorącym okresie, kiedy to ważyły się losy szkoły w Psarach. Między innymi to zaważyło o decyzji sądu, który warunkowo umorzył sprawę, zasądzając oskarżonej jedynie koszty sądowe w wysokości 300 zł i dodatkowo zapłatę 100 zł na rzecz skarbu państwa.

Przypomnijmy, radny Anatol Okoczuk sprawę z oskarżenia prywatnego wytoczył trzem nauczycielkom Szkoły Podstawowej w Psarach, skarżąc je o zniesławienie. W sądzie spotkał się także z Jolantą Bartosik i Kingą Pytlik. Nauczycielki pojednały się jednak z Okoczukiem i postanowiły go przeprosić za błędną interpretację jego działań i poniżenie w oczach opinii publicznej. Ugodą nie zakończyła się sprawa, wytoczona Lucynie Niewiedział. Choć ona również chciała się z nim pojednać i go przeprosić, radny na to nie przystał.
(AJ)