Przełom Online
Przeszli ponad 20 kilometrów
CHEŁMEK. Tylko jedna osoba nie wytrzymała i musiała zejść z trasy. Uczestnicy I Zlotu Nordic Walking 2009 o 14. 35 weszli na stadion sportowy po przeszło 20-kilometrowym marszu.
Do miasta na zlot zjechali miłośnicy tej formy rekreacji z różnych zakątków Polski. Wśród nich był także Mirosław Bierkus, mistrz świata w nordic walkingu.
Kilka minut po godz. 10 z parku miejskiego wyruszyli w trasę. Po przeszło czterech godzinach marszu zmęczeni, ale zadowoleni zameldowali się na mecie.
- Wytrzymaliśmy - cieszył się wciąż wymachujący kijkami Waldemar Rudyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku. Przyznał, że ze względu na otarcia z trasy musiała zejść jedna osoba. Pozostali uczestnicy, w sile 38 osób, przekroczyli linię mety.
W marszu wzięła udział m.in. Czesława Samek z Chełmka.
- Na podobne, intensywne spacery miałam ochotę już dawno. Kilka tygodni temu dowiedziałam się, że w mieście jest grupa, która uprawia nordic walking. Obecnie chodzę codziennie - mówi Samek.
Miłośników tej formy rekreacji jest jednak coraz więcej w Chełmku i okolicach. Jeszcze przed wyruszeniem w trasę dopytywali o kolejny zlot.
- Następny już 5 grudnia po Ojcowskim Parku Narodowym. Trasa będzie miała około 15 kilometrów - zdradza Rudyk.
(taj)
Komentarze
3 komentarzy
do komcio; Nie gniewaj się ale żenujący jest Twój sposób wypowiadania się na ten temat, proponuję weź kijki, poczytaj jeszcze instrukcje korzystania z tych urządzeń, przejdź w ciągu godziny 6 - 7 km, a potem porozmawiamy:)jest to najzdrowsza i bardzo popularna szczególnie w krajach skandynawskich forma aktywności fizycznej dla osób w średnim wieku; ale zawsze w tym czasie można ogląda lampę idiotów ( czytaj tv)
Świetnie MIREK! Wszystkim pięknie gratuluję i życzę dobrej kondycji na zaś. Milutko pozdrawiam!
Po aerobiku teraz nordic walking fajnie jest kobitki mają urozmaicenie kiedyś widziałem te pożal się Boże sportsmenki. Jeszcze rok wcześniej jazda na rowerze była hitem teraz piechur z kijkiem narciarskim żenujący widok na polnych drogach i leśnych duktach