Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Wieś odczuwa górnicze wstrząsy

06.02.2010 10:55 | 8 komentarzy | 9 422 odsłon | red
BOBREK. Solidne pęknięcia, odpadający tynk. Czworaki nie wytrzymują kopalnianych wstrząsów. Tak twierdzi właściciel, Mirosław Klimowicz. On, jak i inni mieszkańcy wsi drżą, bo choć miejscowe władze walczą z kopalnią o przyszłość gminy, to o Bobrku nikt nie wspomina.
8
Wieś odczuwa górnicze wstrząsy
Mirosław Klimowicz pokazuje pękniętą ścianę i odpadający tynk w czworakach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

BOBREK. Solidne pęknięcia, odpadający tynk. Czworaki nie wytrzymują kopalnianych wstrząsów. Tak twierdzi właściciel, Mirosław Klimowicz. On, jak i inni mieszkańcy wsi drżą, bo choć miejscowe władze walczą z kopalnią o przyszłość gminy, to o Bobrku nikt nie wspomina.

- Nikt nigdy nie powiedział, że Bobrek również odczuwa skutki fedrowania - denerwuje się Klimowicz. Tymczasem sołectwo jest w wyjątkowo trudnym położeniu. Z jednej strony tuż przy jego granicach wydobywa węgiel Zakład Górniczy Janina, a z drugiej kopalnia Piast.
Obawy Klimowicza potwierdzają inni mieszkańcy wsi. Rodzina Buchtów z ul. Lipowej pierwsze pęknięcia zauważyła w 2004 roku. Pisała do obu kopalni. Od przedstawiciela Piasta usłyszała: "mieliście złego murarza, złą zaprawę murarską i słabe pustaki". Przekonywał, że to właśnie dlatego ich dom pęka.
- Tyle tylko, że kiedy stawialiśmy budynek w latach 70. to robiliśmy specjalne wzmocnienia. Ściany są spięte dodatkowo belkami poprzecznymi, a wieniec jest na każdej kondygnacji - zdradza Jan Buchta.
Zofia Urbańczyk, przewodnicząca Rady Miejskiej w Chełmku przyznaje, że pierwszy raz słyszy o wstrząsach odczuwalny w Bobrku: - Mieszkańcy chyba nie zwracali się do kopalni - mówi.
Burmistrz Andrzej Saternus wie, że ludzie tego sołectwa odczuwają prace kopalni.
- Wstrząsy są wyczuwalne nawet w Oświęcimiu, więc siłą rzeczy muszą być w Bobrku - mówi. Z analiz sejsmograficznych, jak twierdzi, wynika jednak, że największe drżenia odczuwalne są w Chełmku. Mniejsze w Gorzowie, a najmniejsze w Bobrku.
(taj)