Przełom Online
Płonie niemal cały powiat
39 razy strażacy jeździli w środę gasić płonące trawy. W czwartek do popołudnia pożarów było 10. - Tak gorącego okresu po tym względem nie mieliśmy już dawno - przyznaje rzecznik prasowy KP PSP w Chrzanowie kpt. Wojciech Rapka.
W środę zaczęło się o godz. 10 od podpalenia w Libiążu przy ul. Urzędniczej, gdzie spłonęło 4,5 ha nieużytków. Do największego pożaru doszło natomiast w Chrzanowie przy ul. Europejskiej w rejonie Valeo i tzw. łazienek.
- W ciągu kilkudziesięciu minut spłonęło 9 ha traw. W działaniach brało udział 6 zastępów strażackich, a także jednostki OSP. Udało się zatrzymać ogień zanim doszedł do zabudowań - relacjonuje Wojciech Rapka.
Podkreśla, że w ciągu ostatniej doby trawy płonęły praktycznie w całym powiecie. Strażacy najczęściej jeździli do Chrzanowa i Libiąża, ale podobnych zdarzeń nie brakowało w Trzebini, Alwerni, Zagórzu, Dulowej i Balinie.
- Podpalanie traw jest karalne, a jednocześnie ogromnie niebezpieczne. Takie pożary stwarzają bardzo duże zagrożenie zwłaszcza w rejonie dróg, gdzie często dochodzi do zadymienia i znacznego ograniczenia widoczności na jezdni. W ciągu ostatnich kilku lat w wyniku takich pożarów zginęły dwie osoby - ostrzega Wojciech Rapka.
(e)
Komentarze
9 komentarzy
Masz rację kubala, wszystko trzeba podpalić, żeby strażacy mieli co robić.Zacznij od swojego domu.A Ty też weź się za robotę i naucz się pisać poprawnie, bo coś kiedyś przedrzemałeś.
Nie dajcie się zmanipulować ludziom co mówią, że pożar traw to coś złego. Pożary lasów i łąk jest naturalnym przyrodniczym cyklem, drzewa się odradzają, trawa i tak wyrośnie a robaków jest wszędzie pełno, bez żadnych szkód dla środowiska. Pożary jak śmierć tylko reguluje kwestie przeludnienia w przyrodzie pewnych gatunków i tyle!
teraz strażacy mają sporo roboty na południu (Szarych Szeregów) bo przed chwilą przeleciał już 3 wóz na sygnałach w ciągu godziny. Gówniarze nie mają co robić to się bawią na całego bo mamusia z tatusiem nie mają czasu nawet się zapytać co ich dzieci robią!!!
wkoncu nasi szlachetni strazacy wzieli sie za robote. bo zime sie chyba przedrzemało...
Co roku ta sama historia! Czy ludzie niczego się nigdy nie nauczą?! Tysiące lat ewolucji, a my nadal niczym się nie różnimy od odzianego w skóry jaskiniowca wymachującego kamienną maczugą. A może ten jaskiniowiec był od nas ludzi "cywilizowanych" szlachetniejszy? O, znowu wyje straż w Sierszy. Kolejne podpalenie...
Na ludzką głupotę nie ma siły, niestety czyt. wypalanie traw.
Nie da się ukryć, że część naszego społeczeństwa, to ludzie z epoki kamienia łupanego. Nic do nich nie dociera. I jak ucywilizować takich? Zresztą nie dotyczy to tylko palenia traw, ale także ozdabiania psimi kupkami całego otoczenia, rozrzucania śmieci, gdzie popadnie, byle dalej od własnej chałupy, bezmyślnej dewastacji wszystkiego dookoła, słuchania muzyki na całe osiedle czy wieś (ja rozumiem z 60 lat temu urządzenia grające były niedostępnym rarytasem, ale czym się tu chwalić dzisiaj?) Ale najgorsze jest to, że te prymitywy są święcie przekonane o własnej wysokiej kulturze.I dlatego nic się nie da zrobić :(