Chrzanów
Odbiór odpadów z naprawionych pojemników jak rosyjska ruletka

Pan Marek mówi, że ma złe doświadczenia z poprzednim operatorem. Twierdzi, że zgłaszał uszkodzone podczas odbioru odpadów pojemniki, ale nic nie wskórał. Naprawił je we własnym zakresie, montując aluminiowe listwy, co widać na publikowanych zdjęciach. Wydaje się, że robota jest bardzo solidna i kubły powinny jeszcze długo posłużyć.
- Chyba przez trzy ostatnie miesiące pracownicy obecnej firma MIKI odbierali z naprawionych pojemników odpady zarówno zmieszane, jak i zielone. Ostatnio nie chcieli ich zabrać. Zostawili karteczki z informacją, że kubły są uszkodzone. W tej sytuacji nie wiem już sam, czy warto samemu naprawiać pojemniki, które są co jakiś czas uszkadzane podczas odbioru odpadów. Czy my, jako mieszkańcy, mamy ciągle kupować nowe kubły? - pyta Marek Orszulak.
Roman Madejski, członek zarządu Związku Międzygminnego „Gospodarka Komunalna" w Chrzanowie, ogłaszającego przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów z Chrzanowa, Trzebini i Libiąża, przypomina, że - zgodnie ze specyfikacją przetargową - firma nie powinna odbierać naprawionych pojemników.
- Jeśli to robi, to na własną odpowiedzialność - zastrzega Madejski. - W trakcie odbioru takiego kubła może on ulec zniszczeniu lub może się po prostu rozlecieć - zauważa.
Komentarze
8 komentarzy
Przy okazji tej sprawy może warto przypomnieć kto nam funduje takie podejście do wywozu odpadów. Na stronie związku próżno szukać informacji. Jest za to informacja: "Zarząd Związku, zgodnie z § 15 Statutu, składa się z 3-4 osób: Przewodniczącego Zarządu, jego Zastępcy i Członka (Członków) Zarządu." Tymczasem na stronach BIP można znaleźć nazwiska jegomościów i nie jest ich 3-4. Kobiet niestety nie uświadczy: Skład Zarządu Związku od 11 marca 2019 r. Przewodniczący Zarządu Arkadiusz Pypłacz - (członek Zarządu spoza członków Zgromadzenia od 27.05.2020), Piotr Jaskólski - (członek Zarządu spoza członków Zgromadzenia do 27.05.2020), Z-ca Przewodniczącego Zarządu Roman Madejski - (gmina Chrzanów od 19.08.2020), Robert Maciaszek - (gmina Chrzanów do 19.08.2020), Andrzej Oczkowski - (gmina Chrzanów do 28.01.2020), Członek Zarządu Włodzimierz Spitzer - (gmina Libiąż do 19.08.2020) https://zmgk-chrzanow.dobrybip.pl/viii-kadencja Piotr Klupa - (gmina Libiąż od 06.10.2020) Waldemar Wszołek - (gmina Trzebinia od 27.09.2019)
I tak dobrze że jeszcze łaskawcy w ogóle jakieś śmieci odbierają, ale to może się niedługo skończyć i zostanie tylko sama opłata, a śmieci trzeba będzie samemu przywozić na wysypisko odpowiednio posegregowane, zapakowane i oznakowane pod rygorem grzywny. Temu Panu radziłbym za dużo nie podskakiwać, bo jeszcze wprowadzą do regulaminu kary cielesne dla krnąbrnych mieszkańców i wszyscy przez niego oberwiemy. Tak ogólnie to system wywozu śmieci osiąga stan totalnego oci........ i zaczyna istnieć sam dla siebie. Kubły powinni dostarczać Związek albo firma wywożąca na swój koszt. Od kontrolowania stanu kubłów jest związek. W końcu po coś jest. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby od czasu do czasu przyszli do mnie, oglądnęli kubły i powiedzieli; "ten jest uszkodzony tak, że nie nadaje się do dalszego użytku".
Bardzo chamskie podejście firmy. Pojemnik naprawiony a ocenę jego nie przydatności powinna wydać osoba uprawniona przez jego producenta /jeżeli to firmie miki się nie podoba to niech załatwia taką ocenę. / Panowie z obsługi śmieciarki nie powinni takich rzeczy robić uznaniowo.
Panie Madejski. Nie "specyfikacja przetargowa" określa zakres warunki odbioru odpadów a UMOWA. Zatem pytanie co w tej umowie podpisaliście że smutny pan ze śmieciarki decyduje czy kubeł raczy opróżnić czy też nie?! No i dlaczego nie można opróżniać uszkodzonych koszy skoro śmieciarki są okamerowane po zęby. Zabiegaliście przecież o to aby móc właśnie udowadniać czy kubeł był uszkodzony przed czy po opróżnieniu. Co to znaczy uszkodzony kosz? Bez klapy jest uszkodzony czy odrapany już też? Panie Marku reklamować na piśmie, archiwizować a jak będzie trzeba trzeba do sądu! A Panie Madejski Pan to zdaje się ma reprezentować mieszkańców w tym interesie i po Pan siedzi w tej instytucji. Prawdasz?
Dziwne, firma w której śmieciarki mają więcej kamer jak na stadionie, i nikt nie wie kto niszczy pojemniki. Przypuszczam że to są atrapy.ja na szczęście mam jeszcze całe pojemniki,ale cały czas obserwuje,jak tylko coś się wydarzy,to automatycznie zgłoszę się do Związków o pokazanie mi nagrania.
Ja do firmy Miki uwag nie mam, nigdy żadnych problemów nie było, przyjechali, odebrali odpady, czasem dzień opóźnienia mieli, jednak świat się nie zawalił. Panów z Miki serdecznie pozdrawiam. Dodam jeszcze, że kubły na śmieci ulegają uszkodzeniu, jeżeli się ładuje do nich do granic wytrzymałości. Kubły na śmieci, podobnie jak nasze samochody, co jakiś czas należy wymienić, nic nie będzie służyło nam dożywotnio. Panie Marku, kubeł stary i brudny, wstyd, czas na nowy.
Ciekawe że znowu po lasach Myślachowic i Psary walają się opony i inne gabaryty których już nie chcą w pszokach odbi
Pypłacze i pozostałe towarzystwo wzajemnej adoracji powinni beknac za podpisanie niekorzystnej dla mieszkańców umowy. Nowy kubeł od Miki jedyne 150 PLN. I zero pewności, że nie rozpiernicza po miesiącu.