Przełom Online
POWIAT CHRZANOWSKI. Piją i jadą
Policja zatrzymała w sobotę czterech kierowców jadących na podwójnym gazie. Kolejnego w niedzielne przedpołudnie. Liczba prowadzących pod wpływem alkoholu i złapanych od początku lipca przekroczyła setkę.
- To przerażające – komentuje rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie, asp. sztab Robert Matyasik. - Są to zarówno kierowcy samochodów osobowych, ciężarowych, jak i rowerów, czy nawet ciągników – wylicza rzecznik.
W sobotę ok. godz. 14.20 jadącego zygzakiem rowerzystę policjanci zatrzymali w Trzebini na ul. św. Stanisława. 21-latek miał 0,3 promila alkoholu. Kilka minut później w Alwerni na ul. Mickiewicza na patrol natrafił 43-letni kierowca toyoty z Bobrka. Wydmuchał 0,3 promila. O godz. 17 w Babicach przy ul. Piaskowej rowerem kierował 53-letni mieszkaniec sołectwa. Miał 1,1 promila. Tego samego dnia ok. godz. 19.15 w Żarkach przy ul. Jaworowej policjanci zatrzymali 31-latka z Libiąża, kierowcę peugeota. W wydychanym powietrzu miał 0,9 promila.
W niedzielę rano natomiast przy ul. Powstańców Styczniowych w Chrzanowie 40-letni rowerzysta wydmuchał 0,4 promila.
- Świadczy to o braku zdrowego rozsądku wśród kierowców. Każdy, kto wsiada za kółko pod wpływem alkoholu może być potencjalnym sprawcą wypadku – dodaje Robert Matyasik.
(e)
Komentarze
1 komentarz
Idioci. Rowerzystów po piwku, którzy gdzieś tam sobie bocznymi uliczkami jadą, można jeszcze znieść, bo nie generują wielkiego niebezpieczeństwa. Ale dla kierowców samochodów, czy już tirów, bądź innych większych pojazdów, którzy kierują po kielichu - zero szacunku.