w pupie zawsze coś można znaleźć...

Czasy się zmieniają Antoninko. Możliwe, że czeka nas recesja i wrócimy do czasów, gdzie bezrobocie będzie znów wysokie, wynagrodzenia niewielkie, a niezadowolony pracownik znów będzie słyszał: "nie pasuje ci? To spadaj, w krzakach już 100 czeka na twoje miejsce". Tak już było, ja to pamiętam i póki co chyba znów do tego zmierza. Obym się mylił, wojna się skończyła, zamiast roznieść dalej. Inflacja jednak idzie dalej, jej już nie cofniemy, a więc znów ludzie są tam, gdzie byli ok 10 lat temu. Pieniądz stracił na wartości, a mieliśmy gonić Europę.

Urzędnicy PUP powinni pracować w terenie, rozmawiać z przedsiębiorcami, skutecznie poszukiwać nowych ofert pracy, a nie czekać na zdesperowanego pracodawcę, który pilnie poszukuje fachowca. Specjalistów należy szanować, skończyły się czasy, że będą pracować za przysłowiową czapkę gruszek. A tak z ciekawości zapytam, Iluż to pracowników zatrudnia PUP w Chrzanowie?

Przedstawiciele zawodów 2., 3. i 4. albo powyjeżdżali za granicę i ani myślą o powrocie albo mają jakieś własne drobne biznesy i działają. Że brak takich ludzi na rynku pracy? Winny system i lata gardzenia szkołami zawodowymi (i technikami).

Dzięki urzędom pracy zatrudnienie znajdują.. pracownicy urzędów pracy!