Przełom Online
TRZEBINIA. Kto weźmie Chechło?
- Ponad 300 tysięcy złotych płacimy każdego roku za utrzymanie Chechła – poinformował Emil Tobolski, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Chrzanowie.
Przypomnijmy, że jakość wody w zalewie pogarsza się. W tym roku epidemiolodzy dwukrotnie zakazywali tam kąpieli. I właśnie m.in. dlatego wodociągi chętnie oddałyby administrację zbiornikiem. W ich ocenie, Chechłem mogłoby zająć się starostwo powiatowe lub trzebiński urząd miejski.
- Brakuje nam ustawowych kompetencji do gospodarowania takim obiektem. Dlatego w budżecie nie ma na to pieniędzy – uciął krótko Janusz Kawala, sekretarz powiatu chrzanowskiego.
Z kolei zastępczyni burmistrza Trzebini, Barbara Siemek, oceniła, że decyzję o ewentualnym przejęciu zbiornika mogą podjąć dopiero po otrzymaniu takiej oferty od władz wodociągów.
Więcej na ten temat w najnowszym, 34. wydaniu “Przełomu”.
(jk)
Komentarze
1 komentarz
Niezapowiedziana wizyta u holendra i innych osób i sprawdzenie czy fekalia nie lecą prosto do akwenu rozwiążą wszystko. Tylko tego nikt specjalnie nie chce zrobić. Bardzo latwo namierzyć sprawę zanieczyszczenia wody.