Nowy obiekt jest też czasem nazywany domem przedpogrzebowym.

Burmistrz Robert Maciaszek zapewnia, że w klimatyzowanej sali o pow. 55 mkw. zmieści się 50 osób. Na zewnątrz, wokół przeszklonej sali, zaprojektowano dodatkową zadaszoną przestrzeń z nagłośnieniem o pow. 84 mkw. dla jeszcze większej liczby osób. Dodatkowo przed salą pożegnań powstanie plac o powierzchni 234 mkw.

„Budynek będzie posiadał pełne zaplecze techniczne. Zadbaliśmy także o ograniczenie kosztów jego bieżącej eksploatacji, projektując instalacje fotowoltaiczną na dachu" - podkreśla na swoim FB burmistrz Maciaszek.

SALA POŻEGNAŃ NA WIZUALIZACJI



Nie wszystkim podobają się parametry tego obiektu. W zeszłym roku, jeszcze przed podpisaniem umowy z wykonawcą, radny Ryszard Kosowski przypominał, że wcześniejszy projekt zakładał budowę domu przedpogrzebowego w innym miejscu - bliżej ul. ks. Kamieńskiego, przy bramie wjazdowej na cmentarz. Sala pożegnań miała mieć 144 miejsca siedzące.

- Obecna lokalizacja z liczbą miejsc ograniczoną do 30 uczestników (szacuje, że tyle osób zmieści się na 55 mkw. - dop. aut.) spowoduje, iż tak zbudowany dom przedpogrzebowy stanie się tylko fasadowy i pozorny. Moim zdaniem, mieszkańcy nie zaakceptują takich warunków pożegnań swoich najbliższych, gdzie część uczestników będzie w sali pożegnań, a reszta - w większości - na zewnątrz, w różnych warunkach atmosferycznych - argumentował Ryszard Kosowski.

Inwestycję prowadzi libiąska firma Inveko. Koszt po przetargu wynosi 2 mln 374 tys. zł. Wykonawca ma 14 miesiące na realizację zadania. Umowa została podpisana 9 marca zeszłego roku, więc termin wypada na początku maja tego roku.