- Bezpośrednie zarządzanie spółką odpowiedzialną za eksploatację bloku o mocy 910 MW usprawni procesy decyzyjne tak w kontekście realizowanych testów i strojeń bloku w okresie przejściowym - wyjaśnia Paweł Szczeszek, prezes zarządu Grupy TAURON.

Obiecuje też poprawę koordynacji w zakresie zapewnienia paliwa węglowego dla elektrowni Jaworzno i zapewnia, że blok dysponuje odpowiednimi zapasami węgla.

- Naszym celem na najbliższe miesiące jest sprawne przeprowadzenie negocjacji z Rafako, a co za tym idzie wypracowanie optymalnego harmonogramu zakończenia okresu przejściowego tej kluczowej dla bezpieczeństwa energetycznego Polski jednostki - dodaje Szczeszek.

Jak zaznacza, blok z pełną mocą może wytwarzać około 6,5 terawatogodzin energii elektrycznej rocznie, zużywając nawet 2,5 mln ton węgla. Docelowo blok w Jaworznie osiągnie minimum techniczne na poziomie 37 proc.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu dziennikarze „Business Insider Polska" opisali obszernie sprawę deficytu paliwowego i ubytku mocy w elektrowni Jaworzno.

Donosili, że najnowszy blok energetyczny o mocy 910 MW ma problemy z dostawami węgla z kopalń Tauronu, i że spala się w nim paliwo złej jakości, co ma skutkować awariami. Tauron wydał w tej sprawie oświadczenie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Jak podał dzisiaj portal wnp.pl blok energetyczny o mocy 910 megawatów w Jaworznie został w sobotę czasowo wyłączony w związku z koniecznością przeprowadzenia pełnego procesu oczyszczenia kotła oraz odżużlacza; - Jednostka wznowi produkcję energii jeszcze w tym tygodniu - poinformowała Grupa Tauron, do której należy blok.

Czytaj również

Sobota w Zagórzu i Jankowicach pod znakiem pikników. Z tańcami i meczami

W Chrzanowie szykuje się sensacyjna gra rowerowa

Puchar Polski. Poznaliśmy pary drugiej rundy

Regionalny Puchar Polski. Pierwsza runda dla gości

Pieniądze czekają na uczniów. Kto może je dostać?

Sztywny Pal Azji zagrał na Pol'and'Rock Festival 2022