Przełom Online
ALWERNIA. Trwałe upamiętnienie zbrodni
Niewiele brakowało, a łzy popłynęłyby po policzkach Haliny Sitko i Zbigniewa Rejdycha. We wtorek po południu rodzeństwo odsłonęło tablicę poświęconą ich ojcu Józefowi Rejdychowi.
Tablica została zamontowana przy wejściu do Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Skłodowskiej-Curie, obok tablicy poświęconej westerplatczykowi Zygmuntowi Ziębie.
- Dziękuję serdecznie za tak wzruszające i trwałe upamętnienie naszego taty – powiedziała Halina Sitko, córka Józefa Rejdycha. Został zamordowany w Katyniu, gdy miała dziewięć lat.
Przyznała, że o wielu szczegółach z jego życia dowiedziała się z pracy autorstwa Katarzyny Paw. Alwernianka opublikowała na łamach „Alchemika” artykuł o Józefie Rejdychu. „Przypadająca w tym roku 70. rocznica zbrodni katyńskiej skłaniała mnie do refleksji nad losem Polaków na Wschodzie. Zadałam sobie wtedy pytanie: czy wśród wymordowanej elity narodu polskiego był również człowiek z Alwernia? (…) Dzisiaj mogę na nie odpowiedzieć jednoznacznie: tak, był taki człowiek” - napisała.
Józef Rejdych urodził się 23 stycznia 1894 r. w Alwerni. W 1922 r. ożenił się z 19-letnią Anną Mitkowską, również z Alwerni. 15 sierpnia 1939 r. otrzymał powołanie do wojska w Poznaniu. W artykule Katarzyny Paw czytamy, że wiosną 1943 r. żona Anna dowiedziała się z „Gońca krakowskiego” o odkryciu masowych grobów w Katyniu i znalazła wśród zabitych nazwisko męża.
Łukasz Dulowski
Komentarze
2 komentarzy
Piękna inicjatywa!Tak trzymać obywatele Alwernii
Cześć Jego pamięci!!