Przełom Online
Płaca minimalna ma się doczekać podwójnej podwyżki
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zapewnia jednak, ze dwuetapowa czy też dwukrotna waloryzacja płacy minimalnej to już pewnik. Tak bowiem stanowią przepisy.
Mówią one o tym, że jeżeli prognozowany na rok następny wskaźnik cen wynosi co najmniej 105% - ustala się dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej. Ma to nastąpić od dnia 1 stycznia a następnie od dnia 1 lipca.
Rząd planuje podnieść ją w sumie o 490 zł.
Obecnie płaca minimalna to 3010 zł. Od stycznia, zgodnie z tymi planami, miałaby wynieść 3350, a od lipca 3500 zł.
Tymczasem Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu 2022 r. wyniosło 6626,95 zł brutto, czyli wzrosło o wzrosło 14,1 proc. rok do roku.
Komentarze
4 komentarzy
Polski rząd i polscy ekonomiści, to specjaliści od tworzenia sytuacji kryzysowych. Zapłaczemy nad stanem naszych portfeli i oszczędności. Już kiedyś było tak, że hiperinflacja wymusiła wymianę pieniędzy, 10.000 zł stanowiło wartość 1 PLN. Przed wojną również kryzys nastąpił tak dotkliwy, ze za pieniądze ze sprzedaży domu, po tygodniu można było kupić koszyk jajek, tak twierdzą wiekowi ludzie, a ja sądzę, że wiedzą, co mówią.
A kto wam każe zatrudniać pracowników? Zakasać rękawy i do roboty.......
nie ma swobody gospodarczej, nie ma zasad ekonomii, nie ma rynku pracownika - są nakazy pisiorowskiego rządu, który rozdaje dochody przedsiębiorców jako swoje pieniądze
No brawo Wy