Chrzanów
Uważajcie na żmije! Zrobiło się cieplej i już je widać nie tylko w lasach
Gady te czają się najczęściej w wysokiej trawie i leśnej ściółce. Jednak nie tylko.
- Chciałem ostrzec, że w rejonie ulic Europejskiej i Okrzei w Chrzanowie można spotkać żmije. Przechodzi tam wiele osób, więc lepiej zachować ostrożność - apeluje jeden z mieszkańców Chrzanowa, który przesłał nam zdjęcie.
Żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym dziko występującym wężem w Polsce. Spotykając żmije należy przede wszystkim zachować spokój i nie zbliżać się do niej. Wówczas sama powinna się od nas oddalić. Żmije możemy spotkać na wszelkiego rodzaju terenach otwartych m.in. łąkach, obrzeżach lasów, na polach uprawnych. W otoczeniu człowieka bywa spotykana w miejscach o wysokiej trawie oraz tam, gdzie może się łatwo ukryć, takich jak składowiska drewna czy sterty kamieni.
W wypadku, gdy nastąpiło ukąszenie należy unieruchomić pokąsaną kończynę (żmija atakuje zwykle do wysokości kostek) oraz wezwać pomoc medyczną. Można również zastosować opaskę uciskową powyżej miejsca ukąszenia. Ukąszenie w przypadku dorosłego, zdrowego człowieka powinno obyć się bez komplikacji. Większą czujność należy zachować w odniesieniu do ukąszonych dzieci, osób starszych, osób z chorobami serca czy będących pod wpływem alkoholu.
Warto też pamiętać, że głównym pożywieniem żmii są gryzonie, takie jak myszy i norniki, co jest bardzo korzystne z punktu widzenia człowieka. Obecność tych gadów w naszym otoczeniu świadczy o tym, że nasz lokalny ekosystem jest w dość dobrej kondycji.
Pamiętajmy, że żmija zygzakowata jest gatunkiem chronionym, objętym częściową ochroną gatunkową. W celu ich ochrony ustanowiono szereg zakazów, takich jak zakaz umyślnego zabijania i okaleczania, zakaz chwytania, przetrzymywania, niszczenia siedlisk, schronień, a także umyślnego płoszenia i niepokojenia żmij. Złamanie tych zakazów jest traktowane jako wykroczenie, jego popełnienie wiąże się z orzeczeniem kary aresztu lub grzywny.
Komentarze
2 komentarzy
Zrobię sobie opaskę na czoło jak miał Rambo ze skóry takiej żmiji i nalewkę na spirytusie .
Wygrzewają się na leśnych drogach asfaltowych, rowerzyści najlepiej o tym wiedzą, trzeba uważać.