Dubie
Rowerzystka trafiła do szpitala, uratował ją kask
Jadąca rowerem z Żar w stronę Dubia kobieta na zakręcie wypadła z drogi. Obrażenia okazały się tak duże, że przyjechała po nią karetka.
1
Na miejsce przyjechały jednostki straży pożarnej, policja i pogotowie. FOT. OSP Tenczynek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Na pomoc zostali także wezwani strażacy. Według ich relacji, kobieta miała podróżować z mężem. Na stromej i pełnej zakrętów drodze z Żar do Dubia nie zdołała jednak zapanować nad rowerem.
Strażacy dostali zgłoszenie o nieprzytomnej osobie leżącej na drodze. Mówią, że gdyby nie kask, mogłaby stracić życie.
Rowerzystka odzyskała przytomność, ale obrażenia głowy okazały się na tyle poważne, że karetka zabrała ją do szpitala.
Komentarze
zapoznaj się z Regulaminem
1 komentarz
Powiedziałbym raczej, że kask skłonił ją do zbyt ryzykownej jazdy ponad umiejętności i sprawność hamulców. Gdyby nie miała kasku, prawdopodobnie w ogóle nie wypadłaby z drogi, bo jechałaby wolniej i ostrożniej.