Gmina zamierzała w tym roku kupić sztuczne lodowisko, może się jednak okazać, że go nie będzie. Wszystko zależy od przyszłotygodniowego przetargu.

Od kilku lat Centrum Kultury i Sportu organizuje ślizgawkę. Co rok cieszy się ona ogromnym powodzeniem. Do tej pory jednak była ona dzierżawiona. Teraz plany się zmieniły. Gmina zdecydowała, że zamiast płacenia komuś za wynajem, lepiej lodowisko kupić. CKiS ma na to 450 tys. zł.

- Pierwszy przetarg już się odbył, ale okazało się, że oferowane ceny były znacznie wyższe i przekraczały nasze możliwości. Czekamy na rozstrzygnięcie drugiego. Jeśli znów nie będzie nas stać na kupno, w tym roku organizacja sztucznej ślizgawki stanie pod znakiem zapytania – tłumaczy dyrektor CKiS Tomasz Piechota.

Jeśli zakup lodowiska się powiedzie, prawdopodobnie zacznie ono funkcjonować tuż po świętach Bożego Narodzenia.
(e)