54 osoby w poniedziałek i wtorek oddały krew w ramach mikołajkowej akcji organizowanej przez klub Honorowych Dawców Krwi. W sumie zgromadzono jej ponad 24 litry.  

- Takie akcje mobilizują ludzi. Jest grupa osób od lat systematycznie zasilająca banki krwi, ale są także tacy, którzy robią to tylko od okazji do okazji. Staramy się motywować ich do tego – mówi Agnieszka Starzykiewicz prezes klubu HDK w Chrzanowie.

Nawet jednorazowe oddanie krwi wiąże się z dniem wolnym od pracy, a także kompletem bezpłatnych badań.
- Tym razem zgłosiło się więcej mężczyzn. Najstarsza osoba miała 63 lata, a najmłodsza 18 - dodaje Katarzyna Oczkowska z HDK.

Paweł Rudek z Luszowic wziął udział w akcji po raz pierwszy. I, choć bardzo się starał, krwi nie mógł oddać.
- Schowały mi się żyły – żartował.

- Nie ma się czego bać – uważa Tomasz Wadowski z Trzebini. Oddawał krew po raz drugi.

Na wszystkich dawców czekały mikołajkowe niespodzianki. Oprócz słodyczy mogli liczyć na gadżety oraz kupony do gabinetów kosmetycznych, salonów fryzjerskich, klubów fitness i innych.
(e)