Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Działacze sportowi dostaną dwa razy mniej niż chcieli

16.02.2011 16:13 | 3 komentarze | 6 184 odsłon | red
Kluby wnioskowały o 950 tysięcy złotych, komisja podzieliła 435 tysięcy. Najwięcej gminnych pieniędzy dostaną szczypiorniści MTS-u i piłkarze Orła Balin.
3
CHRZANÓW. Działacze sportowi dostaną dwa razy mniej niż chcieli
Przyszłość piłkarzy KP Chrzanów (żółte koszulki) nadal stanowi wielką niewiadomą. Fot. Michał Koryczan
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kluby wnioskowały o 950 tysięcy złotych, komisja podzieliła 435 tysięcy. Najwięcej gminnych pieniędzy dostaną szczypiorniści MTS-u i piłkarze Orła Balin. 

435 tys. złotych to o 160 tys. mniej, niż w 2010 roku. We wtorkowe popołudnie, podczas trzygodzinnych obrad dotację podzieliła pięcioosobowa komisja powołana przez burmistrza Ryszarda Kosowskiego. W jej skład weszli: wiceburmistrz Stanisław Dusza, naczelnik wydziału spraw społecznych Rafał Nitecki, Jan Jarczyk z chóru 'Żaby”, komendant hufca ZHP Wojciech Marzec i Mateusz Szubel ze Stowarzyszenia „Przyjaźni Miastu”. Według nowych przepisów w komisji nie mogli zasiadać przedstawiciele organizacji ubiegających się o dofinansowanie.

- Priorytetem był w tym roku sport szkolny. Inne kluby dostały nieco mniej – mówi Jan Jarczyk.

Najwięcej, bo 86.500 zł otrzymał I-ligowy MTS. Na kolejnym miejscu jest LKS Orzeł Balin z dofinansowaniem w wysokości 71.500 złotych. KP Chrzanów przyznano 25 tysiące złotych. Tylko te trzy kluby otrzymały dotacje do końca lipca. Pozostałym przyznano je do końca roku. W czołówce plasują się jeszcze KS Kościelec (44 tys. zł), UMKS przy PMOS (40 tys. zł) i KS Tempo Płaza (36 tys. zł). Gminne pieniądze przyznano 23 klubom. Co ciekawe, wnioskowały one w sumie o 950 tysięcy złotych. Na przykład C-klasowa Polonia Luszowice chciała ponad 72 tysięcy złotych.

Co o podziale pieniędzy sądzą zainteresowani?
Wiceprezes Orła Grzegorz Chechelski podkreślał, że jeśli klub nie dostanie ok. 200 tys. zł, to wycofa drugi zespół (A-klasa) i juniorów. Do tego jednak nie dojdzie. Kwota ponad 70 tys. zł na pół roku satysfakcjonuje działaczy.
- Nie spodziewałem się tego. Uważam, że bardzo mądrze postąpiono, bo po ustaleniu puli dotacji gminnych byłem bardzo rozczarowany. Po zakończeniu sezonu zobaczymy, którym zespołom udało się awansować. To one będą mogły liczyć na większe pieniądze – mówi Chechelski.

Przypomnijmy, że pierwsza drużyna Orła (IV liga) wciąż marzy o grze w wyższej klasie rozgrywkowej, rezerwy (lider A-klasy) walczą o piątą ligę, a juniorzy młodsi o ligę wadowicką.

Czy KP Chrzanów (kontynuator tradycji piłkarskiego Fabloku, założonego w 1926 r.), któremu widmo likwidacji zajrzało głęboko w oczy, przystąpi do rozgrywek wiosennych? Klub wnioskował o 90 tys. zł, a dostał 25 tys.
- Jeśli mówimy o półrocznej działalności za tą kwotę, to pewne szanse są. Jeśli nie, to możemy się ustawić w kondukcie pogrzebowym – nie ukrywa Tomasz Antonik, prezes KP.

Szerzej o podziale dotacji w Chrzanowie i przyszłości klubów sportowych w najbliższym, papierowym wydaniu “Przełomu”.

Michał Koryczan, Marek Oratowski