Przełom Online
Takiego oprocentowania nie ma obecnie w żadnym banku, ale te pieniądze to tylko wirtualny zapis
- To wzrost kapitału emerytalnego na poziomie nienotowanym na żadnej lokacie. Żaden bank nie da nam tak korzystnych warunków - podkreśla Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Jak dalej wyjaśnia, zapisane na kontach i subkonatach środki są podstawą do obliczenia wysokości emerytury po osiągnięciu wieku emerytalnego.
W 2021 r. stany kont wzrosną o 5,41 proc., a subkont o 5,23 proc.
- Przykładowo osobie, która na koniec stycznia br. zgromadziła na koncie w ZUS 450 tys. zł, dopiszemy w czerwcu br. kwotę 24,3 tys. zł. Natomiast jeśli ktoś dotąd zgromadził 850 tys. zł w postaci składek i kapitału początkowego, to dzięki waloryzacji stan konta tej osoby zwiększy się o prawie 46 tys. zł - mówi prezes ZUS.
Ogłoszony wskaźnik waloryzacji składek dotyczy - 2020 r. Jest on niższy niż w dwóch poprzednich latach z uwagi na epidemię Covid-19. Wcześniejsze oscylowały w przypadku środków zgromadzonych na kontach wokół 9 proc. A w przypadku zgromadzonych na subkontach na poziomie 5-6 proc.
Warto pamiętać, że nasze fundusze zgromadzone w ZUS, to wirtualny zapis. Rzeczywiste pieniądze są bowiem przekazywane na poczet wypłat obecnych emerytur.
Na owym wirtualnym koncie jest zapisywana tylko suma zobowiązań, jakie ma wobec nas państwo. To baza, na podstawie której ZUS w przyszłości wyliczy nam emeryturę.
Odkładane przez nas pieniądze nie są więc gdzieś inwestowane czy odkładane do magicznej skarbonki. Jednak nasz wirtualny zapis jest każdego roku waloryzowany.
Komentarze
15 komentarzy
Kevin za co dziekujesz, ty jakiś debil jestes?
z ciekawością czekam na to co napiszą trolki w temacie, jaki będzie ich przekaz,,,, bo przecież oni sami to raczej nie za bardzo wiedzą o czym próbują dyskutować.....:)
Ciekawe, co ma wspólnego Covid-19 ze wskaźnikiem rewaloryzacji składek ZUS za 2020r? Chyba tylko tyle, że poprzez wielką śmiertelność spowodowaną epidemią, znacznie obniżyła się dalsza długość życia w naszym kraju, co widać w tabeli ogłoszonej przez prezesa GUS z której korzysta się przy obliczaniu emerytury, jaką ma otrzymać Kowalski w 2021r. - - Pani prezes ZUS zachwyca się tutaj wysokością wskaźnika, bo przecież 5,41 proc od wkładów, to my w żadnym banku nie otrzymamy. Chwila chwila, to nie jest bank, tylko ZUS, który po reformie obliczania rent i emerytur pozbawił nas średnio ok. 1000 zł emerytury miesięcznie, o czym się już zupełnie nie mówi. Tutaj pani prezes próbuje nam mącić w głowach wskaźnikiem 5,41 proc., a za rok 2019 wskaźnik wynosił 8,94% , za 2018r było to z kolei 9,20%, za 2017r., 8,68%. Przy rewaloryzacji składek i kapitału początkowego na koncie przyszłego emeryta, to są bardzo duże różnice na niekorzyść Kowalskiego. Nie rozumiem zresztą z czego wyszedł taki wskaźnik rewaloryzacji za rok poprzedni. Co to teraz zmieniło się metodę obliczeń stosowaną do tej pory i stosuje się metodę uznaniową? Ciekawi mnie również ile wyniesie wskaźnik rewaloryzacji za I kwartał 2021, bardzo istotny dla osób które będą przechodzić na emeryturę w trzecim kwartale 2021r. Czy to też będzie jakaś kwota z księżyca? No cóż, zobaczymy to już około 20 czerwca 2021r.
@Prawdziwy Polak ok, dzięki.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
@jdowbecki gorzej to będzie jak skończą się miliardy z Unii i socjal dla ich elektoratu. Ani rząd i elektorat bez pieniędzy sobie nie poradzą. Głód, chłód i ubóstwo. Niech żyje wójt i pani wójtówna, nam się należy!
Inflacja to jest objaw kraju rozwijającego się, gorsza jest deflacja, kiedy kraj się zwija, skutki teraźniejszego wzrostu inflacji r/r to; wzrost cen paliwa, śmieci, energii, zobaczymy jaka będzie inflacja w IV kwartale.