MAŁOPOLSKA
Nowy obowiązek. Będziemy musieli informować czym ogrzewamy dom
Ci którzy nie mogą skorzystać z tej formy, mają możliwość złożenia deklaracji w formie papierowej.
Przepis dotyczy budynków mieszkalnych oraz niemieszkalnych w całej Polsce. Przepisy zakładają 12-miesięczny termin na złożenie deklaracji CEEB dla budynków już istniejących - licząc od 1 lipca, oraz 14-dniowy dla nowo powstałych.
- Baza danych o tym, czym ogrzewamy nasze domy, jest potrzebna przede wszystkim obywatelom. To w ich imieniu i dla ich zdrowia będą wdrażane programy wymiany starych pieców na nowe, ekologiczne źródła ciepła - przekonuje Dorota Cabańska, p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Komentarze
9 komentarzy
Państwo Pisomilicyjne
a dupa srała.... firmy się mają spowiadać ze spalania paliw od trzech samochodów, to wy się spowiadajcie czym mnie trujecie. Takiego państwa policyjnego nam potrzeba!
O co kaman chcieliście biurokratycznego eurosojuza to macie,przecież to kolejny wymysł Brukseli......
Wiadomo co powoduje w Krakowie i w większości podobnych miast smog; w 60/70% samochody, ale to jest wiedza odrzucana. Ma być winny, winnym mają być "kopciuchy" i już. Jeżeli fakty mówią co innego, tym gorzej dla faktów. Politechnika Krakowska, czy tam AGH, zbadała też wpływ tego całego "obwarzanka"; nie więcej niż 10%, więc "kij im w oko". Żeby było śmieszniej; komunikacja publiczna (autobusy) to jakieś 2 - 3% udziału, więc wywalanie milionów na elektryki i inne wynalazki to ślepa uliczka, bo kosztuje taki 4 x tyle, co zwyczajny, eksploatacja też droższa, a efekt całościowy minimalny. To już lepiej kupić 4 x więcej autobusów zwykłych, ustalić niziutkie ceny biletów i natworzyć jak najwięcej linii, żeby ludzie mieli na każdym rogu autobus co chwilę i dzięki temu chociaż częściowo zrezygnowali z samochodów. W Wiedniu (bardzo ekologiczne miasto) autobusów mają coś półtora tysiąca, a elektryków kupili kilkanaście, tak tylko aby potestować nieco. To wszystko co piszę to jest wiedza ogólnie dostępna, wystarczy przejrzeć gazety albo poklikać nieco, ale odrzucana, bo nie pasuje do obowiązującej ideologii. Na odejście od węgla potrzeba ciężkich miliardów, setek miliardów, których nie ma, ale "puki co" tabelki i wykazy sobie porobimy i fajnie będzie. Też łatwo można znaleźć takie szacunki, ale jakby chowane są pod dywan. Pewnie dlatego, że nieładne takie. No pewnie, że lobby producentów i dystrybutorów paneli, wiatraków, elektryków, hulajnóg i .... wie czego jeszcze jest tu czynne 24 h na dobę/7 dni w tygodniu.
A co się stanie, gdy się okaże, że to nie tzw. kopciuchy są winne? Winne w dużym stopnie są korki na drogach i diesle z przed 2010 r. W Krakowie wyeliminowali wszystkie piece opalane węglem a nawet drewnem a powietrze się nie poprawiło i będą szukać innych winowajców powodujących smog; https://krknews.pl/stare-diesle-nie-wjada-do-krakowa-wladze-wojewodztwa-zaprzeczaja-i-potwierdzaja/
Ladny ten Chrzanow na tej fotografi.
Ja bąkami ogrzewam, już wysłałem do zarządcy Kaczystanu odpowiednie oświadczenie.