Libiąż
Mieszkańcy czekali na burmistrza. Nie przyszedł
Spotkanie mieszkańców na ulicy Matejki odbyło się pomimo braku przedstawicieli urzędu.
"Należy tu zaznaczyć, iż wszyscy mieszkańcy jak również obecny wraz ze mną radny Jarosław Łabęcki zachowali obowiązujący reżim sanitarny (zachowana odległość, maseczki). Mieszkańcy nie kryli rozczarowania. W zasadzie trudno się im dziwić, gdyż odmowa przybycie na spotkanie z kilkoma mieszkańcami na świeżym powietrzu jest niczym w porównaniu np. z udziałem w uroczystości otwarcia nowego szybu na kopalni Janina, na które to zaproszenie burmistrz odpowiedział swoją obecnością. Można odnieść wrażenie, że tam gdzie nie ma się ochoty korzystać z zaproszenia wygodnie jest powołać się na pandemię, aczkolwiek mogę się mylić. Jednak chciałabym z tego miejsca w imieniu swoim oraz oczywiście mieszkańców ul. Matejki podziękować panu burmistrzowi Jackowi Latko za deklarację, jaką złożył w opublikowanym dzisiaj oświadczeniu, że będzie proponował libiąskiej radzie miejskiej wprowadzenie zadania dotyczącego przebudowy ul. Matejki do tegorocznego budżetu. Te słowa są dla tych ludzi nadzieją na godne życie. Czekam z niecierpliwością na sesję mającą się odbyć 26 lutego, aby móc poprzez podniesienie ręki wyrazić swoją aprobatę dla modernizacji tej drogi" - napisała na swoim profilu na Facebooku radna Agnieszka Siuda.
Komentarze
7 komentarzy
Antoninka - TAK. ma - "(...) ma inne, ważniejsze sprawy na głowie. (...)" - m.in. swoje włosy... a poza tym, to ogarnij się ze swoimi komentarzami... bo czasami jak się czyta, to głowa mała...
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
A kto go wybrał na burmistrza? mieszkańcy Libiąża czy duch św.
Gdyby chodziło o nadanie nazwy ulicy np. ulica Kardynała Dziwisza to by biegiem przyleciał!!! a dziury oglądać?
jak to się mieszkańcy Libiąża przyzwyczaili ,że muszą wszystkie drogi mieć nowe , niestety ale chyba wizyta włodarza gminy odbywa się w Zarkach , ulica Struga jest wskazana do zwiedzania
Dokładnie. Przyjdzie przed wyborami.
Pan Burmistrz ma inne, ważniejsze sprawy na głowie. Jeszcze nie czas na spotkania ze swoimi potencjalnymi wyborcami.