Chrzanów
TIR zatarasował drogę w Chrzanowie. Jest bardzo ślisko
Sytuacja nie jest dobra, bo cały czas pada śnieg. Jezdnie w wielu miejscach są oblodzone. W niektórych miejscach pełno jest śniegu.
Wyjeżdżający spod wiaduktu na ul. Siennej TIR w czwartek po godz. 8.00 na jakiś czas zablokował ruch, nie mogąc wyjechać pod górę. Na miejsce przybyła policja.
- Udało się wyprowadzić samochód i odblokować ruch - informuje Iwona Szelichiewicz rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie.
Komentarze
21 komentarzy
A dojazd jak dojazd, w zasadzie dla dostaw nie jest jakoś ciężki.... za to ciężkim problemem w naszym miasteczku jest zarządzanie nim w tym oczywiście utrzymanie przejezdnych dróg kilka dni w roku.... bo przecież nie tygodni czy miesięcy:)))))
profik.... rozumiem, że spoko przyjmiesz na klate następne podwyżki w sieciówkach, bo przecież za przeładunek i czas trzeba komuś sowicie zapłacić:) Twój pomysł jest bez sensu i kompletnie nie ekonomiczny dla nas klientów:)))
stary zgred - "lokalizacja tych dwu sklepów, od strony dojazdu wielkich samochodów z zaopatrzeniem" - rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste - na przedmieściu parking i przeładunek na dostawczaki 3,5 tony, rozwiezienie po mieście.. Trudne??
Co by nie powiedzieć, to lokalizacja tych dwu sklepów, od strony dojazdu wielkich samochodów z zaopatrzeniem, jest fatalna. Pewnie miejscy planiści, wydając zgody na ich lokalizację, widzieli o jakiejś wielkiej inwestycji drogowej planowanej w tym miejscu. Przecież w innym przypadku na pewno by nie dali zezwolenia.
ewidentnie sytuacja prosta. Kierowca wyjechał z Netto po załadunku i wybrał jedyną dostępną mu drogę, czyli z netto w lewo i w lewo w Sienną i w lewo w Henryka i dalej do Oświęcimskiej. On przecież nie miał żadnej alternatywy (jakiś ignorant poniżej rzucał inwektywy w kierowcę że nie potrafi jeździć, bezpodstawnie oczywiście, ale mamy taki charakter narodowy pienić się na wszystko i wszystkich tylko nie na swoją głupotę:) ) A swój wkurw powinien ignorant skierować do odpowiedzialnych za utrzymanie dróg a nie na kierowcę.....
jan0 - TAK. Wracał z "NETTO" jadąc w przeciwną stronę... (tylko idiota /nie kierowca zawodowy/, jedzie w dół... tą ulicą, którą miałeś na myśli... - nawigację każdy teraz posiada...)
jakur - a ulicę zwaną : "Oświęcimska" zamknęli ? !
Podziękujcie poprzednim władzom w gminie, że zgodzili się na budowę dwóch marketów w takim miejscu.
Tooomek .... ja tym kierowcom roboty nie wybierałem, mogli zostać kurierami ... nie mam do nich wspólczucia ... jak nie potrafi takim jeździć to niech zmieni robote ... a tamten widać nie umie skoro ryje sie takim bydlakiem pod oblodzoną górkę wiedząc że może nie wyjechać... powinien dostać tak z 500 zł mandatu za tarasowanie ruchu to by się nauczył.
Chrzanów to najgorzej odśnieżone miasto w przypadku jeśli pojawi się śnieg. Burmistrzu Maciaszek Pan jeździ autem po Chrzanowie?
Tam jest ograniczanie do 3,5 t, chyba że wracał z dostawy do Netto.
Słabo. Według mnie wyjeżdżal ze Starej Huty. Pewnie nawet nikt go nie spytał skąd jedzie. A że od dołu to napewno z pod wiaduktu
Zanim zaczniesz tyle myśleć przeczytaj artykuł. Napisali, że wyjeżdżał spod wiaduktu.
Jan0 przecież to auto z dostawą do biedronki. Nie musiał pod wiaduktem przejeżdżać. Mógł zjechać od oświęcimskiej nie łamiąc zakazu. Ale żeby na to wpaść trzeba pomyśleć a to nie wszystkim się opłaca
Dostawa do Biedry, to gdzie miał jechać?
Nie trzeba być ekstra kierowcą żeby wiedzieć, co oznacza powszechnie ignorowany znak zakazu wjazdu pojazdów o określonej wysokości.
Mrozof dostał byś pewnie w ryło i zgłosił byś sprawę na policję. Większość nie potrafi poradzić sobie Osobowka w takim śniegu. A co dopiero mają powiedzieć kierowcy tzw "tirów". Chylcie czoła bo bez nich by nic nie było.
jakim trzeba być bar.... aby pisać takie komentarze . Wy już wszystko wiecie i jesteście extra kierowcami
Ciekawe jaki stan ogumienia miał ten samochód ciężarowy?
W trych tirach poprostu jeżdzą, oprócz normalnych ludzi, także debile.... po cholere ryje się kretyn skończony pod taką górę skoro wie że nie wyjedzie .... jakbym tak za nim stanął a spieszyłbym się do roboty to bym go zwyzywał co tylko by mi się na język nawinęło ...
Przecież na CB mówili: zmieścisz się śmiało!