Przełom Online
CHRZANÓW. Milionerzy są wśród nas
31 milionerów jest w powiecie. Najbogatszy z nich zarobił w ubiegłym roku blisko 5,5 miliona złotych. Interes robi na sprzedaży materiałów budowlanych. Od 2008 roku nikt w okolicy nie zarobił więcej w ciągu jednego roku.
W gronie najbogatszych jest również osoba, która nie prowadzi własnego biznesu.
- To prezes jednej z firm – mówi Marek Łyszczarz, naczelnik Urzędu Skarbowego w Chrzanowie.
Ostatni raz 31 milionerów powiat chrzanowski miał w 2008 roku. Wraz z nadejściem kryzysu, liczba ta zaczęła spadać. W tym roku wróciła na identyczny poziom. Jednak dochody krezusów są znacznie wyższe niż sześć lat temu.
Patrząc tylko na pierwszą dziesiątkę najbogatszych, widać, że w tym gronie nie ma osoby, która zarobiłaby w 2013 roku mniej niż dwa miliony złotych.
Więcej na temat najbogatszych mieszkańców powiatu chrzanowskiego w bieżącym numerze tygodnika „Przełom”.
(taj)
Komentarze
9 komentarzy
hipokryci! Jak będziesz chciał i umiał to nawet płyn do toalety intymnej podciągniesz pod koszty aby uciec z płaceniem podatku. i taka prawda jest, każdy kombinuje, by jak najwięcej zostało we własnej kieszeni i by jak najmniej wypłynęło na płace dla pracowników czy do fiskusa ogólnie.
Rozumiem że aby uszczęśliwić mieszkańców powiatu trzeba bogatych wywlaszczyc, firmy znacjonalizowac i powolac rady pracownicze. Potem po 40 latach znowu zaczniemy budowac kapitalizm w którym ryzyko i przedsiębiorczość są wyżej wyceniane przez rynek ... a po nastepnych 25 będziemy narzekać że dla odniesienia sukcesu trzeba pracować 7 dni w tygodniu.
@stefano: z tych 100 tys. złotych zysku właściciel musi opłacić pracowników, lokal, zakupić materiały do produkcji, do tego dochodzi jeszcze masa podatków. Czas i nerwy, które musi poświęcić na zapewnienie pracy dla tych 20 osób. Jest zupełnie sprawiedliwe, że zarabia znacznie więcej niż jego pracownicy.
Polska - biedny kraj. A tak serio, nie zawsze jest łatwo wyjść na dobry plus z dochodami. Z każdej strony zusy, usy i inne złodziejstwo tylko patrzy jak przedsiębiorcy kłaść kłody pod nogi i zdzierać pieniądze..
A o tych biedakach ciężko pracujących to nie napiszecie co? O tym że pracy w powiecie nie ma, a jak już wreszcie to za 1200zł na rękę, trudno trzeba dojeżdżać za pracą tylko czym pytam skoro komunikacja jest tylko z nazwy.
Jeszcze niedawno pokazywali na tvp info pewną firmę bodajże 20 osobową gdzie średnia zarobków wynosiła grubo ponad średnią krajową... skąd się wzieła?? właściciel wychodził miesięcznie oficjalnie na swoje ok 100 tyś zł a pracownicy o najniższym szczeblu na produkcji po 1900 zł brutto... a jak krążyły plotki, że chcą podwyżki właściciel groził zwolnieniami jak się nie podoba... niestety sporo takich chytrych lisów w kapitalistycznych krajach, oby Pan Bóg ich pokarał.
@jakur: Eh... Nie zrozumiałeś przekazu. No trudno ;)