Krzeszowice
Mieszkańcy przegrali batalię o klon. Wyciętych jest więcej drzew
W październiku na kilkunastu drzewach w parku pojawiły się wymalowane farbą cyfry. Okazało się, że 14 z nich jest do wycięcia. Urzędnicy zrobili ekspertyzę. Wynikało z niej, że chore rośliny mogą zagrażać bezpieczeństwu. Nie wszystkie były chore.
W listopadzie Kacper Ropka wysłał do władz gminy apel, żeby nie wycinać z parku Bogackiego zdrowego klonu.
Interweniował u burmistrza Krzeszowic, zaapelował do urzędników.
Pod petycją podpisało się 108 mieszkańców. W poniedziałek drzewo zostało ścięte. Poza nim z parku zniknęło kilka innych roślin. Trwa także przycinka.
- Czujemy się zupełnie ignorowani przez władze - mówi Kacper Ropka.
Do redakcji dotarł również list od mieszkańców. Trudno im zrozumieć powody, dla których wiele drzew ma zniknąć z parku.
„Potwornie żałośnie wyglądają kikuty okaleczonych drzew oraz białe, zdrowe, piękne olbrzymie pnie drzew wyciętych. Wskazują one na brak szacunku wobec tych, którzy te drzewa kiedyś zasadzili, którzy korzystają z ich walorów i dobrodziejstw obecnie i wobec tych, którzy mogliby w przyszłości z tych walorów korzystać!" - to fragment przysłanego do nas listu.
Komentarze
5 komentarzy
Powołać dendrologa (?), zawiadomić prokuratora i czekać co dalej.
Chory kraj, idziesz głosować na takiego patafiana a on później nie słucha co masz do powiedzenia. Widzę skalę niszczenia zieleni już nie tylko w lasach, ale i osiedlach czy miastach, gdzie po drzewach zostają tylko pnie lub kikuty, oni to nazywają cięciami pielęgnacyjnymi a znika większość drzewa. Jak to łatwo kogoś wybrać do koryta i jak trudno go później od niego oderwać.
Spisać i zapamiętać odpowiedzialnych za takie decyzje. Za 20 lat będą mieli obniżone emerytury.
Bandyctwo
nasi tfu włodarze przygotowuja grunt pod inwestycje kosztem pieknych drzew. WSTYD !