Jankowice
Pobili Austriaka, ukradli mu auto, a na koniec spowodowali kolizję
24-latek i jego młodsza o trzy lata wspólniczka w Piekarach Śląskich napadli na 49-letniego Austriaka. To był klasyczny rozbój. Sprawcy dotkliwie pobili 49-latka, a potem skradli mu forda i osobiste rzeczy. Niedługo cieszyli się jednak zdobyczą. Już następnego dnia w Jankowicach (gmina Babice) 24-latek spowodował kolizję. Wjechał w tył citroena.
Policjanci na miejscu ustalili, że 24-latek z forda, na austriackich tablicach rejestracyjnych, nie zachował bezpiecznej odległości od citroena. Co więcej, miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mało tego - posiadał dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
Przy 24-latku policjanci znaleźli też dokumenty osobiste innego mężczyzny - obywatela Austrii. Kierowca nie umiał racjonalnie wytłumaczyć, w jaki sposób znalazł się w ich posiadaniu tych, jak również auta. Policjantów zaintrygowały także zabrudzenia nogawki jego spodni brunatną substancją przypominającą krew.
Zastanawiające było też, że zaraz po kraksie z forda wysiadła młoda kobieta i bardzo szybko się ulotniła. Sprawę jednak szybko udało się rozwikłać policjantom z alwernijskiego komisariatu, gdy ukazał się komunikat o rozboju na obywatelu Austrii.
21-latka, która uciekła po kolizji z samochodu, bardzo szybko została zatrzymana na terenie Śląska. Oboje już usłyszeli zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt na 3 miesiące. Grozi im do 12 lat pozbawiania wolności.
Komentarze
3 komentarzy
Pokolenie ,,Róbta co chceta" ideowe dzieci świeckiego świętego Jurasa O.
Proceder spowodowany cowidkiem lub własną głupota ale każdy był młody i miał głupie pomysły ale to już jest brak okoliczności łagodzących
Niestety ciężkie czasy nadchodzą. Przez covid-19 ludzie tracą dochody, więc niektórzy z nich wejdą na drogę występku.