Przełom Online
CHRZANÓW. Dostali patent sternika
Wszystkich dziewięciu uczestników kursu zdało nad Chechłem egzamin na sternika motorowodnego.
Miejskie WOPR w Chrzanowie zostało niedawno członkiem Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego. Działacze zorganizowali zatem kurs na stopień sternika motorowodnego.
- Zgłosiło się dziewięciu chętnych, w tym cztery panie. W większości to nasi członkowie. Na kursie mieli 20 godzin teorii i tyle samo praktyki. Jego koszt to 550 złotych plus 250 złotych za uzyskanie patentu – wylicza Michał Szczęśniak, prezes Miejskiego WOPR w Chrzanowie i jeden z trzech instruktorów prowadzących zajęcia.
Obserwowaliśmy poczynania kandydatów na motorowodniaków. Pływali na pontonie i motorówce z silnikiem oraz skuterze wodnym.
- Na skuterze najtrudniejsza na początku jest odpowiednia koordynacja ruchów. Z wodą mam do czynienia na co dzień. Skończyłam pływacką klasę sportową, jestem też młodszym ratownikiem - stwierdziła 24-letnia studentka administracji Magdalena Cieślik po pierwszej przejażdżce na skuterze. A co miał do powiedzenia instruktor Łukasz Balicki z krakowskiego WOPR-u, skąd wypożyczono skuter dla kursantów?
- Te urządzenia mają sporą moc i osiągają do 80 km/h. Przy takiej prędkości można sobie zrobić krzywdę. Tłumaczyłem więc na początku, by nie popisywać się brawurą. Generalnie jednak kursanci dobrze sobie radzili – ocenił.
Wszyscy dostali patent, czyli prawo jazdy na motorówkę. Teraz stoi przed nimi otworem otworem wiele akwenów. WOPR-owcy już myślą o zorganizowaniu kolejnego kursu.
Marek Oratowski