Chrzanów
Operacje? Tylko ze wskazań życiowych i złośliwe nowotwory
Dyrekcja tłumaczy, że obecnie w szpitalu wykonywane są teraz tylko zabiegi ostre - ze wskazań życiowych, oraz onkologiczne - weryfikowane jako nowotwory złośliwe lub ich podejrzenie.
Przypadek pani Renaty w tych kryteriach się nie mieścił. Kobieta w obawie o swoje zdrowie wybrała inny szpital, gdzie wykonano jej zabieg komercyjny od ręki.
Jak przyznaje Andrzej Zieliński, ordynator oddziału chirurgii w chrzanowskim szpitalu, w normalnych warunkach na oddziale operowano 15-20 przypadków tygodniowo. Obecnie są to 2-3 operacje w tygodniu.
O problemach osób mających termin na planowe zabiegi, a także o pracy w czasie pandemii w szpitalu możecie przeczytać TUTAJ.
Jeśli ktoś z Was lub Waszych bliskich znalazł się w podobnej sytuacji, prosimy o kontakt na adres: ewa.solak@przelom.pl
Komentarze
4 komentarzy
Dziwne, że w publicznej placówce nie przyjmują, ale w swoim prywatnym gabinecie jak najbardziej. Nie masz pieniędzy to zdychaj. Leczenie przez telefon pochłonie wiele ludzkich istnień. Będziemy za to mieć czystsze powietrze, bo mniej będzie CO2. I o to chyba w tym wszystkim chodzi.
Kto mógł się spodziewać, że pan z krzywą gębą jest oszustem.
Oto przyczyna tak dużej umieralności na "covid". 4te miejsce na świecie. Jak sie służba zdrowia nie otworzy i nie dostanie wsparcia od pierdolonych partaczy z kartonowego rządu to staniemy na podium.
To jest prawdziwe zagrożenie dla ludzi,a nie jakieś zapchlone maseczki.