Przełom Online
Anioły są wśród nas. Zdjęcie z niesamowitą historią
Dziesiątki fotografii prześlicznych aniołów nadesłali uczestnicy naszej zabawy, ale ta była szczególna. Symboliczna. Związana z przeżyciami jej autorki - chrzanowianki mieszkającej obecnie w Szkocji.
- To całkiem świeże zdjęcie, bo ma tylko miesiąc. Zrobione telefonem na trasie NC 500-Scottish Highlands. Ktoś czuwa tam nad nami. Po tym zdjęciu wiele się działo... Zgubilam aparat lustrzankę (po dwóch dniach się znalazł). Przebiliśmy koło w 6. miejscach po wymianie (dobrzy ludzie nam pomogli), przebiliśmy drugie koło (po godzinie) w 6. miejscach. Laweta nas ściągała z gór w nocy. Nie wiedzieliśmy, gdzie jesteśmy. Z jednej strony skarpa i jezioro, z drugiej strony góra, przed nami zakręt, a za nami ocean... Droga wąska na jeden samochód i wiele wspaniałych, obcych ludzi po drodze, którzy nam chcieli pomóc i pomogli... Tu aż słowa garną się z podziękowaniem. Ktoś czuwa nad nami... - napisała autorka zdjęcia Mariola Jaroszak.
I dodała:
- Nie ukrywam, że trochę tęsknię za Chrzanowem. Lubię tu zaglądać (do grupy PRZEŁOMowe Kadry - przyp. red.) i przypominać sobie te super miejsca bliskie sercu. Bardzo lubiłam czytać "Przełom", brać udział w konkursach i wędrować z PTTK (do tej pory mam mnóstwo wycinków min. z wygranych konkursów waszej Gazety) - czytamy w poście pani Marioli opublikowanym w naszej grupie.
Pozdrawiamy i dziękujemy za piękną fotkę.