Przełom Online
ALWERNIA. Są trzy miliony na odbudowę spalonego klasztoru
Suma ta ma wystarczyć na wykonanie nowego dachu nad świątynią. Przez długi czas nie było wiadomo, czy resortowe pieniądze popłyną do Alwerni.
- Podczas drugiego naboru wniosków o dotacje minister dysponował kwotą 1,7 mln zł na całą Polskę. Zwrócił się do premiera o uruchomienie rezerwy budżetowej. Premier zgodził się i przyznał Alwerni trzy miliony złotych. W sprawę mocno zaangażował się też rzecznik rządu Paweł Graś – podkreśla poseł Tadeusz Arkit.
Mówi, iż na 80 procent minister Bogdan Zdrojewski ma przyjechać do Alwerni w niedzielę, 14 sierpnia, by osobiście przekazać zakonnikom dobrą informację.
- Trwają jeszcze uzgodnienia odnośnie tej wizyty. Minister Zdrojewski już w czerwcu chciał odwiedzić Alwernię, ale na przeszkodzie stanęły problemy zdrowotne – wyjaśnia poseł Arkit.
Łukasz Dulowski
Komentarze
32 komentarzy
moim zdaniem inaczej niektóre osoby pisałyby gdyby pochodziły z Alwerni i były wierzące. Kościół w alwerni miał swoją "magię", w straży to juz nie to samo. Przynajmniej dla mnie.
jano0 to szanowny obecnie panujący minister finansów pozabierał dodatki dla niepełnosprawnych , a minister zdrowia obcina drastycznie środki na leczeniee , widać zdrowie Ci dopisuje , bo nie poznałeś jak działa i pomaga ochrona zdrowia na dzień dzisiejszy w naszym kraju . Pozdrawiam
Tekila, taka sama "zasługa" rządów PO jak i wszystkich poprzednich.
Jak to mówią : - Bez Boga ni do proga... login od kilku lat lecze się prywatnie , bo na NFZ nie ma co liczyć... to ,że nie ma kasy na leczenie to zasługa rzadów POlityki miłosci , nie kościoła .
marco: sorry, ale pieprzysz głupoty, że aż boli jak się czyta Twoje komentarze. Są nawiedzone i "oświecone" do granic możliwości. Jeżeli każdy miałby taki tok myślenia jak Ty i Tobie podobni to wkrótce wyhodujemy hołotę gówniarzy i "rycerzy" na miarę tych z krucjat ;) Ostatni komentarz to ubaw po pachy. Tak, myślę, że matka, która ma chore dziecko i uzbieraną kasę na jego leczenie powinna ją oddać na remont klasztora, żeby się tam mogła za nie modlić, bo w końcu Boga znajdziemy tylko w odjechanych, super extra kościołach. Uwierz, są ludzie, którzy pomagają skuteczniej i bezinteresownie i mają wielkie G wspólnego z KK i moherami. Uważam tylko, że kościół powinien sam wyłożyć kasę, ma jej w nadmiarze. Okrada w końcu od 2011 lat! Te 3 mln zł można by spożytkować na bardziej szczytny cel. Jak myślisz, gdyby Jezus żył w dzisiejszych czas i miał do dyspozycji 3mln zł, zniszczony kościół i chore dzieci to komu by pomógł? Tylko nie rzucaj mi tu jakimiś frazesami z biblii, chodzi mi o prawdziwe życie. Jezus, 3mln, chore dzieci i klasztor.
Graystones, widzisz ludzie chorują nie tylko na ciele, dotyczy to także dzieci. Dla bardzo wielu rodzin, które zmagają się z chorobą swoich dzieci, właśnie klasztory są największą podporą, a Jezus najlepszym lekarzem. Spójrz jak ludzie Kościoła pomagają potrzebującym, najlepiej zaangażuj się w taką akcję pomocową, poznasz sprawę od kulis, a nie z plotek. Czy w tym państwie pomaga ktoś bardziej skutecznie niż znienawidzone przez Ciebie mohery?
Szkoda że nie ma pieniędzy na chore dzieci z naszego powiatu które potrzebują na rehabilitację nieraz drogie operacje czy sprzęt medyczny no ale klasztor należy do bardzo szanowanej w naszym kraju moherowni ... rzygać się chce jak widzę jak wszyscy się podniecali tym klasztorem a przechodzą obojętnie obok ludzkiego nieszczęścia ...