Trzebinia
Namiastka Włoch w ogrodzie. Obejrzyjcie piękne passiflory pana Józefa (ZDJĘCIA)
Działka Józefa Grzywacza w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym Kolejarz w Trzebini tonie w kwiatach. Wzrok przyciągają szczególnie passiflory, których rośnie tu aż 12 odmian.
Passiflora to kwiat popularny na południu Europy, zwłaszcza we Włoszech i południowej Francji. Pochodzi z Ameryki Środkowej, gdzie odkryli go hiszpańscy konkwistadorzy. Misjonarze doszukali się w tych kwiatach symboli męki Chrystusa. Promienisty przykoronek skojarzyli z koroną cierniową, pręciki - z zadanymi przez oprawców ranami, a znamiona słupka - z gwoździami, którymi Jezusa przybito do krzyża. Pnączu nadano nazwę łacińską - Passiflora (od łacińskich słów passio - cierpienie i flos - kwiat), dlatego zwana też jest męczennicą.
- To egzotyczne pnącze dorasta do kilku metrów. Niestety, w naszych warunkach nie zimuje w gruncie. No może błękitna passiflora, ale wymaga okrycia. Inne nie mają szans. Zimą trzeba przechowywać w pomieszczeniu. W zależności od odmiany w temperaturze 6-10 stopni - tłumaczy Józef Grzywacz.
Niektóre gatunki męczennicy, w tym purpurowej, która zwana jest również passiflorą jadalną, uprawia się na plantacjach. Jej jadalny owoc - marakuja - jest ceniona za smaczny miąższ i cenny olejek, można z niej też wyciskać sok. Z kolei z męczennicy cielistej wytwarzane są napary i nalewki, działające uspokajająco i przeciwbólowo.
Komentarze
2 komentarzy
..nie widzę problemu..
Cudeńko wymagające ogromu starań. Miło byłoby spędzić jeden dzionek w takim ogródku. Panie Józefie, serdecznie pozdrawiam! Antoninka