Nie masz konta? Zarejestruj się

MAŁOPOLSKA

Nie ma potwierdzenia, że koronawirus dotarł do parku rozrywki, ale jest prośba o kontakt z sanepidem

07.08.2020 16:00 | 4 komentarze | 8 858 odsłon | Tadeusz Jachnicki

Osoba z Trzewa, która 28 lipca przebywała w Energylandii, jest zarażona koronawirusem.

4
Nie ma potwierdzenia, że koronawirus dotarł do parku rozrywki, ale jest prośba o kontakt z sanepidem
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

"Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Oświęcimiu zwraca się do osób przebywających w parku rozrywki w Zatorze Energylandia w dniu 28 lipca 2020 r. o kontakt telefoniczny z najbliższą powiatową stacją sanitarno-epidemiologiczną w miejscu zamieszkania" - brzmi komunikat sanepidu.

- Osoba z Trzewa, która 28 lipca przebywała w Energylandii, jest zarażona koronawirusem. Potwierdziły to testy 5 sierpnia - informuje Teresa Gózdek z oświęcimskiego sanepidu.
Nie ma żadnej pewności, że pacjent zakaził się w parku rozrywki. Mógł się nabawić koronawirusa dopiero po opuszczeniu Energylandii.

Jak wyjaśnia Teresa Gózdek, bardziej chodzi o to, że jeśli ktoś był 28 lipca w zatorskim parku rozrywki i ma jakieś objawy chorobowe, to by on czy stacje sanitarne wiedziały, że może, choć wcale nie musi, być to koronawirus.

Krystian Kojder z Energylandii przekonuje, że wszelkie podwyższone standardy bezpieczeństwa wciąż są utrzymywane w zatorskim parku rozrywki.