MAŁOPOLSKA
2142 kierowców straciło prawo jazdy za nadmierną prędkość
Wojewódzkie statystyki dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2020 roku.
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, w pierwszym półroczu bieżącego roku, funkcjonariusze zatrzymali na terenie Małopolski 2142 prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.
W ciągu całego ubiegłego roku z tej przyczyny uprawnienia do kierowania pojazdami straciło prawie 2400 kierujących.
Policja przypomina, że za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym, prawo jazdy zatrzymywane jest na trzy miesiące. W razie kierowania pojazdem pomimo czasowego cofnięcia uprawnień, okres ten przedłużony jest okresu do 6 miesięcy. W razie kolejnego bagatelizowania zakazu następuje bezterminowe cofnięcie uprawnień od kierowania. Ponadto grozi też kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Komentarze
10 komentarzy
@ Kapitan. Wolałbym słono zapłacić prawnikowi niż bujać się po sądach, urzędach, lecznicach i byc bez prawka pół roku. Uwierz mi machina urzędnicza w tym przypadku jest bezlitosna i bezwzględna. Poza prawem warto mieć pod ręką alkomat.
Thomassonss remont już trwa 10 lat. Linia kolejowa E30 miała być gotowa na Euro 2012. Niestety tak się nie stało. Zrobiono odcinek wrocławski i opolski a Śląsk i Małopolskę pominięto. Prace ruszyły na dobre dopiero w 2016 roku a na odcinku Trzebinia - Krzeszowice w 2017 roku. Są opóźnienia, ale wszystko zmierza w końcu do finału, przynajmniej na odcinku Jaworzno Szczakowa - Kraków Główny. Także w Małopolsce powinno się jeździć pociągiem dobrze.
Promil myślę, że duet prawnik + sąd kosztował by cię znacznie więcej. Za 1500 zł to ten pierwszy by nawet nie ruszył sprawy. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z cen usług prawniczych w Polsce.
Kapitan Bols jak po części? Jechałem 2 dni temu pociągiem i pożałowałem ze do niego wsiadłem. A ile trwa już ten remont, 3 lata? A co z resztą powiatu gdzie nie ma linii kolejowej? A jak już na wsiach mieszkasz to masz jechac do miasta zgodnie z przepisami 30 min? Mieszkałem w Niemczech i tam nie dało się zapłacić mandatu bo poza miastem wszędzie autostrada ewentualnie obwodnica 90kmh. Każdy wyprzedzał mnie, gdzie tu ja każdego musze wyprzedzać jadac z tymi samymi prędkościami. Taa ale w Polsce karajmy, ograniczajmy i dziwcie się czemu jest tak słabo i ludzie wyjeżdżają.
Ja też nie wsiadałem i nie wsiadam za kółko po jakimkolwiek rejsie :). A tu standardowa łapanka na dzień dobry i będąc pewny że jest czysto było jeszcze 0,18 i pyk frajer jest. Niby tylko wykroczenie ale sad zaliczony a po nim 1500 na otrzeźwienie plus badania psychologiczne i lekarskie w Krakowie. Do tego oczywiście zakaz na 6mcy. No tak to jest jak się jest frajerem a prawo profrajerowskie. Czy coś mnie to nauczyło? Tak. Mówienie prawdy w naszym kraju zdecydowanie nie popłaca. I druga rzecz już nigdy nie przyjmę mandatu bez konsultacji z prawnikiem.
Czyżbyś zaliczał się do ich grona ;-) Ile miałeś, że Ci zabrali ? Czasami człowiek wypije jedno piwo i ma pecha, a są i tacy, którzy piją i jeżdżą dalej, pomimo zakazu sądowego. Ja nie wsiadam za kółko po rejsie Bolsem ;-)
Zgadzam się. Na drogach mamy dramat. twierdzę że jeden na dziesięciu kierowców jeździ prawie zgodnie z przepisami. Karanie mandatami nie ma nic wspólnego z poprawa bezpieczeństwa a wpisuje się w potrzeby budżetu naszego państwa a potem wydanie tej kasiorki na szczytne cele rządzących. Tu zdaje się mamy okrągła banieczkę tylko w jednym województwie?! @ Kapitan uwierz mi prawa jazdy zabierają i płaca mandaty tylko frajerzy. Wiem coś o tym bo mi kiedyś zabrali!