Chrzanów
Od września zmiany. Śmieciowy przetarg rozstrzygnięty
Krakowska spółka AVR będzie wywozić odpady od mieszkańców Chrzanowa, Libiąża i Trzebini od 1 września tego roku. Dziś związek gospodarki komunalnej ogłosił wynik przetargu śmieciowego. To oznacza, że nastąpi zmiana operatora. To zadanie przejmie od PW MIKI spółka AVR.
Spółka AVR złożyła ofertę zbliżoną do prognoz finansowych związku. Czy zatem opłata śmieciowa pozostanie bez zmian? Tego jeszcze nie wiadomo. System gospodarki odpadów musi się bilansować. Tak mówią przepisy. Sęk w tym, że na opłatę śmieciową wpływa kilka czynników. Nie tylko cena za wywóz odpadów, ale też stawka za ich zagospodarowanie oraz ilość. Z tym ostatnim jest problem. W pierwszym półroczu tego roku trzy gminy wyprodukowały więcej śmieci niż prognozowano. Efekt - dochody i wydatki się rozjechały. Na sporą kwotę, bo sięgającą 1,2 mln zł.
Jak poinformował nas szef związku Arkadiusz Pypłacz, na razie trwa analiza. Decyzja o wysokości opłaty śmieciowej po 1 września tego roku jeszcze nie zapadła.
AVR SA za wywóz odpadów od 1 września 2020 r. do końca 2022 r. zaproponowała takie stawki:
Chrzanów - 7 mln zł
Libiąż - 4,3 mln zł
Trzebinia - 6,1 mln zł
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Przełomu"
Komentarze
5 komentarzy
U mnie również 5 osobowa rodzina nie jest w stanie zapełnić dwóch kubłow na miesiąc, nawet w okresie zimowym wyrzucając popiół. A co miesiąc płacimy 115 zł.
Najlepsze w tym wszystkim jest to że nie dowiadujemy się nigdy ile odpadów jest przerobione i wraca z powrotem do obiegu. Na takiej zasadzie firmy śmieciowe powinny być rozliczane i tak powinna być liczona ich efektywność. Ewentualny koszt odbioru. Czym więcej przerabiasz tym więcej zarabiasz. A tu wydaje się że jest na odwrót:)
"Jak to jest z tym większym "wyprodukowaniem" śmieci." To jest kolejna bzdura wyprodukowana przez "TVN Trzebinia" Bo co ciekawe mogło być więcej odpadów budowlanych, poremontowych etc. Spowodowane było to przez pandemie. Do tego łaskawcy zapomnieli wspomnieć że mocno spadło paliwo. Czyli i transport i wywoź potaniał dla nich:)
Jak to jest z tym większym "wyprodukowaniem" śmieci. Od zawsze segregujemy. Obecnie przy dodatkowym podziale na bio okazuje się, że przy pięcioosobowej rodzinie nie jesteśmy w stanie od wywozu do wywozu "naśmiecić" pełen pojemnik na odpady zmieszane. Przeważnie wystawiamy mniej niż połowę objętości. Od razu dodaję, że nie palę w piecu :) dom ogrzewam gazem.
Zaczyna się "urabianie" klienta...Nie dość że opłaty spore to teraz nastąpi ograniczenie w ilości oddanych śmieci.Bo się "musi bilansować"...Bzdury.