Chrzanów
Mimo epidemii pielgrzymi pójdą do Częstochowy
Trwają przygotowania do pieszej pielgrzymki do Częstochowy. Jednak tegoroczna droga będzie związana z wieloma ograniczeniami.
W tym roku na trasę wyruszy jubileuszowa, 40. Piesza Pielgrzymka Krakowska na Jasną Górę.
„Trudne okoliczności aktualnej sytuacji epidemii w kraju i na świecie jeszcze bardziej powinny wzmocnić naszą modlitwę do Boga" - piszą organizatorzy na oficjalnej stronie pielgrzymki. Zapewniają, że uszanują wszystkie uregulowania prawne związane z okresem epidemii. Każda z ośmiu grup stanowić będzie odrębną pielgrzymkę. Nie będzie wspólnych konferencji ani wspólnego wejścia na Jasną Górę. Szczegółowe informacje mają zostać podane w drugiej połowie czerwca.
Przewodnik grupy chrzanowskiej ks. Adam Banach potwierdza, że pielgrzymka się odbędzie w tradycyjnym terminie od 7 do 11 sierpnia.
Na początku czerwca GIS wydał szczegółowe zalecenia dla pielgrzymów. Na przykład dopuszczone będą noclegi w pokojach i namiotach wieloosobowych pod warunkiem przebywania w nich wspólnie pielgrzymujących rodzin. Rekomendowane jest funkcjonowanie mobilnego punktu medycznego z przeszkolonym personelem medycznym w zakresie postępowania wobec podejrzenia wystąpienia objawów chorobowych wskazujących na zakażenie koronawirusem. Przynajmniej raz dziennie wyznaczona osoba ma mierzyć pielgrzymom temperaturę. Temperatura powyżej 37°C „kwalifikuje do odsunięcia uczestnika od realizacji pielgrzymki". Przedstawiciele GIS radzą, by zachować bezpieczną odległość od rozmówców i współpielgrzymujących i nie podawać sobie rąk. Rekomendowane są 2 metry dystansu społecznego. Należy unikać powitania poprzez podawanie ręki. W przypadku potwierdzenia zakażenia u jakiejś osoby wszyscy uczestnicy pielgrzymki „zostaną poddani kwarantannie instytucjonalnej".
Trudno przewidzieć, jak ograniczenia przełożą się na frekwencję na pielgrzymce. To okaże się na początku sierpnia, kiedy rozpoczną się zapisy. W ostatnich latach z Chrzanowa w drogę wyruszało ponad pięćset osób z grupy chrzanowskiej, libiąskiej, trzebińskiej i spytkowickiej.
Komentarze
9 komentarzy
logiczka, a ty zdzierasz kolana?
Bardzo wzniosły tekst napisałaś droga "logiczko" tylko, o ile mi wiadomo, pielgrzymka krakowska chodzi od 1981 roku (wymarsz pierwszej nawet pamiętam z autopsji), tak samo jak większość innych. Wyjątkiem zdaje się jest pielgrzymka warszawska, chodząca od XVIII wieku. O ile też mi wiadomo, tak się złożyło, że w czasie zaborów z Krakowa do Częstochowy nie chodziły zorganizowane pielgrzymki również dlatego, że władze zaborcze zabraniały i nie przepuszczały przez granicę. Zresztą, zdaje się, i dużego zainteresowania nie było. Więc tekst Twój jest, jak to przeważnie, wzniosły ale też, jak to przeważnie, pusty.
Pielgrzymki na Jasną Górę są światowym fenomenem,odbywały się podczas zaborów,powstań,wojen i totalitaryzmu,podczas II wojny światowej jednym z tajnych pielgrzymów był K.Wojtyła i nie może ich zatrzymać nawet jakaś korona,jest to przejaw solidarności między ludzkiej,co przeszkadza takim lemingom lewackim poniżej.
hahahah i tam wpier do kormory i odkrecic zawory :D
A ja popieram pielgrzymki, bo we wszystkich kioskach gdzie się zatrzymują brakuje prezerwatyw!!!!. Wiem bo sam chodzę co roku.
A niech idą... Ja za nimi płakał nie będę jak ich Koronavirus... Tylko niech nie blokują ulic
Niestety nie wiem czego można życzyć pielgrzymom w czasie pandemii. To tak ogólnie szczęścia życzę.