Trzebinia
Burmistrz Okoczuk: nie udostępnię danych wyborców bez podstawy prawnej
Gmina Trzebinia nie udostępni Poczcie Polskiej danych wyborców w związku z planowanymi prezydenckimi wyborami korespondencyjnymi.
Do Trzebini, podobnie jak do innych samorządów w Polsce, trafił mail od Poczty Polskiej. Państwowy operator pocztowy domaga się w nim udostępnienia m.in. dokładnego adresu, imienia i nazwiska i numer PESEL wyborców. Oczekuje też przekazania tych danych w plikach tekstowych. Mail nie został imiennie podpisany.
- Mail od Poczty Polskiej wpłynął do nas około 2 w nocy ze środy na czwartek. Oczywiście, że zdecydowałem o nieudostępnianiu tych danych. Nie otrzymałem przecież w tej sprawie żadnego wiarygodnego pisma z czyimś podpisem ani informacji o podstawie prawnej, na jakiej miałbym je udostępnić - komentuje Jarosław Okoczuk.
W Trzebini brakuje też osób chętnych do pracy w komisjach wyborczych. Zgłosiły się 122 osoby, co pozwoliło na utworzenie 11 z 26 komisji obwodowych.
W kolejnych onlinach podamy stanowisko pozostałych gmin ziemi chrzanowskiej
Komentarze
28 komentarzy
Wczoraj odbyły się tradycyjne wybory uzupełniające w 26 gminach i jakoś nikt z totalnych nie krytykował tych bezpośrednich a przeszkadzają im prezydenckie korespondencyjne,które są bezpieczniejsze.
logik na totalnych już nie da się patrzyć. Ja wolę aby Adrian pseudonim długopis wygrał bo przynajmniej jest się z kogo pośmiać a tak to będzie tak normalnie i nudno ;-(((
@logiczka , Pan Burmistrz skorzysta z Twojej rady i jeszcze głębiej zapozna się przepisami RODO.
Logiku: To nie jest pan "burmistrz", tylko pan burmistrz. Po co ten cudzysłów?
RODO to taki akt normatywny który PIS stosuje jak mu jest wygodnie. Jak trzeba było pokazać listy poparcia do KRS to było RODO. Jak trzeba wyciągnąć dane Polaków dla poczty to nie ma RODO. Zresztą analogicznie jest z Konstytucją, KC i innymi przepisami prawa. My 'rządzimy" to nam wolno wszystko. Ot PrawoIS
Przecież totalni dążą do braku demokracji i anarchii w kraju.